VIII GC 131/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2018-06-25

Sygn. akt VIII GC 131/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Joanna Jankowska

Protokolant stażysta Maja Wróblewska

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2018 r.

w B. na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 32 620,03 zł (trzydzieści dwa tysiące sześćset dwadzieścia złotych trzy grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 817,63 zł (sześć tysięcy osiemset siedemnaście złotych sześćdziesiąt trzy grosze) tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 4 834 zł (cztery tysiące osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem kosztów zastępstwa procesowego,

III.  zwraca powodowi ze Skarbu Państwa kwotę 348,37 zł (trzysta czterdzieści osiem złotych trzydzieści siedem groszy) tytułem nadpłaconych kosztów sądowych.

SSR Joanna Jankowska

UZASADNIENIE

Powód K. K. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) w G. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) w W. kwoty 32 620, 03 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę w samochodzie marki M. o numerze rejestracyjnym (...). Nadto powód domagał się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że przedmiotowa szkoda powstała w dniu 17 lipca 2016 r. w B. na skutek wjechania w nieoznakowany ubytek w nawierzchni drogi. Doszło w ten sposób do znacznego uszkodzenia opisanego samochodu w zakresie konstrukcyjnych elementów zawieszenia. Powód zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 18 lipca 2016 r. jako ubezpieczycielowi (...) w W.. Pozwany odmówił jednak uznania swej odpowiedzialności. Powód zlecił wykonie prywatnej ekspertyzy celem oszacowania wysokości szkody. Zgodnie z tym kosztorysem wyniosła ona 32 630, 03 zł netto. Powód wezwał pozwanego do zapłaty tej kwoty, ale pozwany odmówił spełnienia świadczenia. W dniu 16 listopada 2016 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym B. (...) w sprawie o sygn. akt (...)wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodny z żądaniem pozwu. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zaskarżył w całości nakaz zapłaty, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, że w dacie zdarzenia opisanego w pozwie obejmował ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej zarządcę drogi, na której miało dojść do szkody komunikacyjnej. Pozwany wskazał, że do wypadku doszło na drodze krajowej numer (...), stanowiącej ulicę (...) w B.. Drga ta jest zarządzana przez (...) w W. Oddział B. Rejon w T.. Według wiedzy pozwanego, na wskazanym odcinku drogi występują spękania i koleiny, ale nie tak głębokie, by mogły spowodować uszkodzenia opisane przez powoda, przy założeniu, że poruszał się on z administracyjnie dozwoloną prędkością. Odcinek tej drogi oznaczony jest znakami A-30 (inne niebezpieczeństwa) i T-13 (koleiny). Zdaniem pozwanego, odpowiedzialność zarządcy drogi jest oparta na zasadzie winy, a nie ryzyka, a ocena stanu i należytego utrzymani dróg musi być dokonywana roztropnie, w rozsądnych granicach z uwzględnieniem ilości zarządzanych dróg i braku realnej możliwości natychmiastowego wykonywania remontów na wszystkich odcinkach. Zdaniem pozwanego, nie sposób uznać, że zachowanie ubezpieczającego było bezprawne czy zawierało znamiona nienależytej staranności. Mimo wykonywania ustawowych powinności ubezpieczający nie miał bowiem wiedzy o rzekomych nierównościach drogi, które stwarzałyby zagrożenie powstania wskazanych przez poszkodowanego uszkodzeń pojazdu. W toku postępowania wyjaśniającego ustalono również, że objazdy na wskazanym odcinku drogi są wykonywane systematycznie – codziennie w godzinach 7:00-15:00. W dniu zdarzenia służby drogowe podczas objazdu nie stwierdziły uszkodzenia studzienki i ubytków w nawierzchni, a zarządca nie otrzymał żadnej informacji o występujących tam utrudnieniach na jezdni. W ocenie pozwanego, roszczenie powinno być oddalone po części jako zawyżone, a po części – jako niezwiązane ze zdarzeniem.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 17 lipca 2016 r. w B. około godziny 18:40 w B. na ulicy (...) stanowiącej drogę krajową numer (...) doszło do uszkodzenia należącego do powoda samochodu marki M. o numerze rejestracyjnym (...). Kierujący nim syn powoda P. K. jechał powoli za samochodem ciężarowym i próbując ominąć leżącą na drodze podstawę uszkodzonego znaku drogowego wjechał w zapełniony wodą deszczową ubytek w nawierzchni. Na miejsce zdarzenia poszkodowany wezwał Policję, a jej funkcjonariusze sporządzili zaświadczenie o zdarzeniu drogowym, w którym jako przyczynę uszkodzenia prawego przedniego koła wskazali stan drogi. Jeden z funkcjonariuszy D. W. już wcześniej kilkukrotnie pełnił czynności w związku ze zgłoszeniem podobnych zdarzeń na tej właśnie drodze. Po wypadku ze względu na uszkodzenie prawej opony przedniej i tylnej samochód nie nadawał się do dalszej jazdy. P. K. pojechał do siedziby firmy powoda po koła zimowe i dopiero po ich zamontowaniu mógł odjechać z miejsca zdarzenia. Po zdarzeniu samochód stracił stabilność i pojawiły się problemy z działaniem przednich reflektorów. Aktualnie nie ma możliwości ustalenia wielkości oraz głębokości ubytku w nawierzchni drogi krajowej numer (...) w miejscu zdarzenia.

Dowód: odpis zaświadczenia o zdarzeniu drogowym – k. 8, zeznania świadka P. K. – k. 68v-69, protokół elektroniczny, zeznania świadka P. B. – k. 69, protokół elektroniczny, zeznania świadka D. K. – k. 70, protokół elektroniczny, zeznania świadka G. Ż.– k. 79, zeznania świadka D. W. – k. 88

W dniu 18 lipca 2016 r. powyższa szkoda została zgłoszona pozwanemu jako ubezpieczycielowi zarządcy drogi krajowej numer (...), czyli (...) w W. Oddział B. Rejon w T.. Łączna długość dróg pozostających w zarządzie (...)w W. Oddział B. Rejon w T. wynosi 204, 679 km. W trakcie objazdu wskazanego odcinka drogi krajowej numer (...) wykonanego między godziną 7:00 a godziną15:00 pracownik (...)w W. Oddział B. Rejon w T. stwierdził koleiny, spękania i drobne ubytki, które jednak nie zagrażały bezpieczeństwu. Jednocześnie wydał zalecenie pokontrolne uzupełnienia ubytków masą na zimno. Odcinek tej drogi oznaczony był znakami A-30 (inne niebezpieczeństwa) i T-13 (koleiny).

Dowód: informacja z dnia 14 lutego 2017 r. – k. 49, odpis dziennika objazdu – k. 50, zeznania świadka R. B. – k. 68v, protokół elektroniczny

Powód zlecił wykonanie prywatnej ekspertyzy dotyczącej określenia kosztów naprawy pojazdu. Zgodnie z tą opinią koszty te bez VAT powinny wynieść 32 620, 03 zł, natomiast koszty z uwzględnieniem podatku VAT wynosić winny 40 122, 64 zł. Za wykonanie prywatnej ekspertyzy powód został obciążony kwotą 883, 98 zł brutto.

Dowód: kalkulacja naprawy – k. 14-17, odpis faktury VAT – k. 42,

W wyniku zdarzenia we wskazanym samochodzie doszło do uszkodzenia reflektora lewego, reflektora prawego, dyszy spryskiwacza reflektora prawego, amortyzatora przedniego i tylnego prawego, tarczy ze stopów lekkich koła przedniego prawego i tylnego oraz opony koła tylnego prawego. Uszkodzenia te pozostają w związku przyczynowo – skutkowym ze zdarzeniem, a ponadto są charakterystyczne dla tego typu wypadków. Uzasadniony koszt naprawy uszkodzonego samochodu w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 17 lipca 2016 r. wynosi 40 555, 03 złotych brutto. Naprawa tego pojazdu przywracająca go do stanu poprzedniego winna być dokonana przy użyciu oryginalnych części zamiennych. Do dnia wydania opinii przez biegłego sądowego w samochodzie wymieniono jedynie z zastosowaniem oryginalnych części producenta przedni prawy i tylny amortyzator oraz dyszę spryskiwacza prawego reflektora. Obecnie nie można ustalić dokładnej prędkości, z jaką poruszał się przed wypadkiem uszkodzony pojazd.

Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego J. M. – k. 103 – 126, wyjaśnienia ustne biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego J. M. – k. 139v

Sąd zważył, co następuje:

Opisany stan faktyczny był częściowo bezsporny, ponieważ pozwany nie kwestionował udzielania zarządcy drogi ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej, zgłoszenia szkody przez poszkodowanego oraz przyczyn odmowy wypłacenia mu odszkodowania. Pozostałe okoliczności dotyczące stanu faktycznego, w tym zwłaszcza okoliczności wypadku i jego skutki, Sąd ustalił w oparciu o zeznania P. K., P. B., D. K. i M. N., którzy byli naocznymi świadkami zdarzenia wyrządzającego szkodę. Wszyscy oni zgodnie zeznali, że kierujący samochodem marki M. o numerze rejestracyjnym (...) jadąc powoli za samochodem ciężarowym próbował ominąć podstawę nieustalonego znaku drogowego leżącą obok zalanego wodą fragmentu nawierzchni drogi, a gdy się to nie udało wjechał prawymi kołami w kałużę zakrywającą wyrwę. Z zeznań świadka D. W. wynikało zaś niezbicie, że na wskazanym odcinku drogi krajowej już wcześniej dochodziło do podobnych zdarzeń, zaś wiedzę o nich świadek pozyskał w sposób całkowicie obiektywny, czyli bezpośrednio w trakcie czynności służbowych wykonywanych na skutek wezwania przez innych poszkodowanych patrolu drogowego Policji. Powyższe środki dowodowe Sąd uzupełnił przedłożonymi do akt odpisami dokumentów prywatnych, których wiarygodność nie budziła wątpliwości ani stron ani Sądu. Przy ustalaniu przyczyn powstania szkody oraz jej wysokości Sąd oparł się także o wnioski zawarte w pisemnej opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej J. M. oraz złożone przez niego na rozprawie wyjaśnienia do tej opinii z uwagi na zarzuty pozwanego. Opinia została sporządzona w sposób jasny i zrozumiały dla osób nie posiadających wiadomości specjalnych. Jej wnioski końcowe były logiczne i wzajemnie uzupełniające się. W trakcie wyjaśnień złożonych przez biegłego na rozprawie wskazał on, z jakich przyczyn uznał, że doszło również do uszkodzenia lewego przedniego reflektora pojazdu, a także jakie skutki dla całego samochodu ma wjechanie w tego typu przeszkodę.

Z uwagi na umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej łączącą pozwanego z (...) jako zarządcą drogi krajowej numer (...) rozstrzygnięcia Sądu wymagała możliwość przypisania pozwanemu odpowiedzialności za wskazaną szkodę oraz jej zakres. Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowiły w pierwszej kolejności przepisy o umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Kwestię tę reguluje art. 822 k.c. Zgodnie z § 1 tego przepisu, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Wedle § 4 cytowanego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Dodatkowo w sprawie znaleźć winny również zastosowanie przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.). W art. 34 ust. 1 tej ustawy wskazano, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Z powyższego wynika, że dla określenia zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela, Sąd powinien odwołać się do przepisów kodeksu cywilnego regulujących ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej. Podstawowym dla powstania odpowiedzialności odszkodowawczej jest zaś art. 415 k.c., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. "Czynem" wyrządzającym szkodę jest zarówno działanie, jak i zaniechanie. Czyn, którego dotyczy wymieniony przepis, musi być również bezprawny i zawiniony przez sprawcę. Bezprawność jest przy tym kategorią obiektywną i polega na sprzeczności z zasadami obowiązującego porządku prawnego. Wina zaś - przy przyjęciu jej normatywnej koncepcji - polega na nagannej decyzji człowieka, odnoszącej się do podjętego bezprawnego czynu. Odpowiedzialność na podstawie wskazanego przepisu może zatem wchodzić w rachubę, jeśli w związku z zawinionym działaniem lub zaniechaniem określonego podmiotu zostanie wyrządzona szkoda. Ciężar dowodu w zakresie wykazania zarówno istnienia szkody, jak i związku przyczynowego między powstaniem szkody a działaniem lub zaniechaniem sprawcy szkody oraz faktu, iż szkoda została wyrządzona z winy osoby pociągniętej do odpowiedzialności spoczywa na poszkodowanym (art. 6 k.c.). Kolejną niezbędną przesłankę odpowiedzialności oprócz samej szkody oraz powodującego tę szkodę zawinionego i bezprawnego działania lub zaniechania zobowiązanego określa art. 361 § 1 k.c. Jest to norma ogólna regulującą granice odpowiedzialności z punktu widzenia związku przyczynowego. W świetle tego przepisu dla stwierdzenia istnienia związku przyczynowego nie wystarcza jakiekolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem zobowiązanego a powstaniem szkody, gdyż musi to być związek przyczynowy normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Konieczność badania „normalności" związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności z art. 361 § 1 k.c., występuje tylko wówczas, gdy między badanymi zjawiskami w ogóle zachodzi obiektywny związek przyczynowy. Jeżeli badany skutek nastąpiłby również mimo braku zdarzenia wskazanego jako jego przyczyna, to nie można uznać istnienia związku przyczynowego między tymi zdarzeniami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 826/00 i z dnia 19 czerwca 2008 r., V CSK 18/08). W takiej sytuacji na skutek nieistnienia związku przyczynowego w ogóle nie powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza. W przypadku zaniechania, bo z takim przypadkiem zachowania pozwanego mamy do czynienia w niniejszej sprawie, odpowiedzialność odszkodowawcza powstaje wówczas, gdy określona przyczyna nie wywołałaby skutku w postaci szkody, gdyby pomiędzy tę przyczynę a skutek włączyło się określone działanie, do którego jednak nie doszło. Z przyczynowością zaniechania mamy zatem do czynienia wówczas, gdy spełnione zostaną trzy podstawowe warunki: a) podmiot, któremu zarzuca się zaniechanie musi mieć ustawowy obowiązek danego działania, b) podmiot ten miał sposobność takiego działania, c) wypełnienie tego obowiązku przez ten podmiot w normalnych warunkach pozwoliłoby zapobiec szkodzie. Jeśli wszystkie te warunki nie wystąpią, wówczas nie można traktować zaniechania jako warunku sprawczego szkody (por. A. Rzetecka – Gil, Komentarz do art. 361 KC). Wystąpienie wszystkich tych warunków powoduje z kolei, że zaniechanie danej osoby jest warunkiem sine qua non wystąpienia szkody. Zakres obowiązku odszkodowawczego, a więc zakres naprawienia szkody, określony został natomiast w art. 361 § 2 k.c., który stanowi, że w granicach wynikających z adekwatnego związku przyczynowego, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zakres tego obowiązku nie jest przy tym wprost zależny od materialnoprawnej podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej, ponieważ o zakresie tego obowiązku nie przesądza okoliczność, czy zobowiązany do naprawienia szkody ponosi odpowiedzialność w ramach reżimu kontraktowego, czy deliktowego. Z kolei przepis art. 363 § 1 k.c. przewiduje, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. W niniejszej sprawie szkoda została wyrządzona w związku z korzystaniem z drogi krajowej numer 15, która w myśl art. 2a ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. stanowi własność Skarbu Państwa.

Według art. 34 k.c. Skarb Państwa jest w stosunkach cywilnoprawnych podmiotem praw i obowiązków, które dotyczą mienia państwowego nie należącego do innych państwowych osób prawnych. Właściwe państwowe jednostki organizacyjne pełnią funkcję reprezentanta interesów Skarbu Państwa i podejmują za niego czynności prawne w jego imieniu i na jego rzecz. Skarb Państwa jest w obrocie cywilnoprawnym reprezentowany przez organy administracji, które wykonują swoje władztwo w ramach powierzonych im ustawą kompetencji. W judykaturze przyjmuje się przy tym, że za szkody wyrządzone przez Skarb Państwa przy wykonywaniu zadań nie należących do sfery imperium Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność na zasadach ogólnych wynikających z art. 416 k.c., art. 427 k.c., 430 k.c., art. 435-436 k.c. (por. wyrok SN z 5.09.2008 r., I CSK 41/08). W sprawach dróg krajowych centralnym organem administracji rządowej jest Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, do którego zadań należy między innymi wykonywanie zadań zarządcy dróg krajowych (art. 18 ust. 1 pkt 1 ustawy o drogach publicznych). Do zarządcy drogi należy zaś w szczególności utrzymanie nawierzchni drogi, chodników i innych obiektów wymienionych w art. 20 pkt 4 ustawy o drogach publicznych, zaś zgodnie z ustawową definicją zawartą w art. 4 pkt 20 cytowanej ustawy, utrzymanie drogi oznacza wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu, w tym także odśnieżanie i zwalczanie śliskości zimowej.

Na powodzie spoczywał zatem ciężar udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa reprezentowanego przez (...) jako zarządcę drogi krajowej numer 15 a określonych w 416 k.c., w tym obowiązek wykazania, że główną i sprawczą przyczyną wypadku był zły stan nawierzchni drogi krajowej numer 15, czyli że nie został on spowodowany przez inne przyczyny, w tym np. niezachowanie przez poszkodowanego właściwej prędkości i techniki jazdy odpowiadającej panującym warunkom drogowym. Art. 416 k.c. wprowadza odpowiedzialność osoby prawnej za wszelkie działania lub zaniechania swoich organów, o ile doprowadziły do powstania szkody. Dla przyjęcia odpowiedzialności osoby prawnej za szkodę spełnione muszą zostać następujące przesłanki: 1) szkoda jest wyrządzona przez organ osoby prawnej, 2) organ osoby prawnej wyrządzającej szkodę działa w ramach swych uprawnień, 3) organowi osoby prawnej można przypisać winę, 4) między czynnościami organu osoby prawnej i szkodą zachodzi normalny związek przyczynowy. W kwestii przesłanki winy należy zaś odwołać się do koncepcji tzw. winy organizacyjnej, która pozwala na przypisanie osobie prawnej odpowiedzialności przy samym tylko ustaleniu bezprawności czynu lub zaniechania wyrządzającego szkodę. Bezprawność należy bowiem rozumieć jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Od chwili odbioru drogi i dopuszczenia do ruchu pojazdów odpowiedzialność za stan utrzymania drogi wobec jej użytkowników ponosi zarządca drogi. Zarządca ma zatem obowiązek zapewnić bezpieczeństwo ruchu pojazdów. Uszkodzenie pojazdu powoda na skutek wjechania w wadliwie oznakowaną wyrwę w nawierzchni wskazuje na niewykonanie przez zarządcę obowiązków związanych z utrzymaniem drogi, tym bardziej, że z materiału dowodowego w postaci zeznań świadka D. W. wynika, że tego typu zdarzenie nie było pierwszym w tym właśnie miejscu i na tej drodze. W omawianym przypadku zaniechanie miało charakter bezprawny, gdyż polegało na niewykonaniu obowiązków wynikających z ustawy o drogach publicznych, a sprowadzających się do utrzymaniu drogi w warunkach umożliwiających bezpieczny ruch. Obowiązkiem zarządcy było co najmniej oznakowanie wyrwy w jezdni w prawidłowy sposób, uniemożliwiający nawet przypadkowe usunięcie znaku ostrzegawczego, a następnie usunięcie ubytku w nawierzchni. Występowanie na tej drodze kolein przyznał zaś sam pozwany, wskazując na umiejscowienie w związku z tym na wskazanej drodze dwóch znaków ostrzegawczych. Oceniając ustalone fakty na gruncie ogólnych zasad odpowiedzialności deliktowej (art. 416 k.c.) uznać należy, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za zły stan drogi, na której doszło do wypadku z udziałem powoda. Nie zostały bowiem wykonane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad obowiązki określone w art. 20 ustawy o drogach publicznych. W rezultacie zaniechanie czynności związanych z utrzymaniem nawierzchni drogi nr 15 w stanie wolnym od kolein oraz ubytków w nawierzchni miało charakter bezprawny. Dostrzeżony element bezprawnego zaniechania ze strony zarządcy w tym zakresie stanowił z kolei przesłankę wystarczającą do przypisania(...) odpowiedzialności odszkodowawczej wobec powoda za skutki wypadku. W ocenie Sądu, między tym bezprawnym zaniechaniem ze strony (...) wykonania nałożonych ustawą o drogach publicznych obowiązków w ramach realizacji zadań zarządcy dróg krajowych a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.

I o ile Sąd zgadza się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. (III CK 317/05, Legalis), że nie można automatycznie przyjąć, iż wystąpienie na drodze jakiegokolwiek zdarzenia stwarzającego zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu jest zawsze wynikiem i zarazem normalnym następstwem, zawinionego zaniechania podjęcia niezbędnych i możliwych w konkretnych okolicznościach działań przez odpowiedzialnych pracowników zarządcy drogi publicznej, to w ustalonym w sprawie stanie faktycznym - jakkolwiek nie sposób nałożyć na zarządcę drogi obowiązku permanentnego, ciągłego kontrolowania stanu każdego bez wyjątku odcinka drogi publicznej – przyjąć należy, że została wykazana wina zarządcy drogi, choć nie jest ona okolicznością faktyczną, lecz kategorią oceny postępowania. Odpowiedzialność konstruowana na podstawie art. 416 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. wymaga skonstruowania normalnego związku przyczynowego pomiędzy szkoda a zawinionym działaniem sprawcy. Wprawdzie zarządca drogi wykonując swoje obowiązki kontrolne odnośnie stanu bezpieczeństwa tej drogi publicznej dokonywał codziennego jej objazdu, to jednak biorąc pod uwagę okoliczności wynikające z zeznań świadka D. W. stwierdzić trzeba, że nie dołożył należytej staranności (art. 355 k.c.) w zapobieżeniu przedmiotowej szkodzie.

Wobec powyższego uznając, że przyczyną uszkodzenia samochodu powoda było wjechanie w wadliwie oznakowaną wyrwę w nawierzchni drogi krajowej numer 15 stanowiącej ulicę (...) w B. Sąd przy ustalaniu wysokości należnego odszkodowania oparł się o wnioski zawarte w pisemnej opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej J. M. oraz złożone przez niego na rozprawie wyjaśnienia do tej opinii. Biegły w swej opinii wskazał, że uzasadniony koszt naprawy uszkodzonego samochodu w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 17 lipca 2016 r. wynosi 40 555, 03 złotych brutto, a naprawa tego pojazdu przywracająca go do stanu poprzedniego winna być dokonana przy użyciu oryginalnych części zamiennych. Wobec powyższego na podstawie art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 416 k.c. i art. 361 k.c. oraz art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd orzekł jak w pkt. I wyroku.

O kosztach procesu (pkt. II wyroku) Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, czyli na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Z tego względu pozwany powinien zwrócić powodowi całość kosztów procesu w wysokości 6 817, 63 złotych. Złożyła się na nie uiszczona opłata sądowa od pozwu w kwocie 1 632,00 złotych, opłacona zaliczka na wynagrodzenie biegłego w wysokości 351, 63 złotych, dwie opłaty skarbowa od pełnomocnictw procesowych w łącznej wysokości 34,00 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego, które wedle stawki minimalnej obowiązującej w dacie wniesienia pozwu opiewały na 4 800,00 złotych. Na mocy art. 84 ust. 2 w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd zwrócił powodowie ze Skarbu Państwa nadpłaconą zaliczkę na wynagrodzenie biegłego w kwocie 348, 37 złotych (pkt. III wyroku).

SSR Joanna Jankowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Trojan
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Jankowska
Data wytworzenia informacji: