VIII GC 1830/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2025-03-17

Sygn. akt VIII GC 1830/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2025 roku

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Przemysław Kociński

Protokolant st. sekretarz sądowy Dorota Dąbrowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 marca 2025 roku w Bydgoszczy

w postępowaniu prowadzonym z wyłączeniem przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych

sprawy z powództwa L. K.

przeciwko Ł. W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  kosztami procesu obciąża powoda w zakresie przez niego poniesionym.

Sędzia Przemysław Kociński

Sygn. akt VIII GC 1830/24

UZASADNIENIE

Powód L. K., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), wniósł o zasądzenie od pozwanego Ł. W., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...), kwot: 738,00 euro, 664,85 euro, 173,74 zł oraz 173,74 zł wraz z odsetkami od kwot i dat szczegółowo wskazanych w treści pozwu. Żądanie obejmowało również zwrot kosztów, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwany powierzył powodowi wykonanie transportów międzynarodowych. Powód zrealizował przedmiotowe zlecenia. W związku z tym wystawił w stosunku do pozwanego faktury VAT na kwoty odpowiednio 3.195,76 zł oraz 2.942,37 zł. Mimo upływu terminu zapłaty, pozwany uregulował wyłącznie kwotę 50 zł, która została zaliczona na poczet zadłużenia z dalej wymagalnej należności. Wobec tego, strona powodowa wezwała pozwanego do dobrowolnej spłaty zobowiązania. Żądanie pozwu obejmowało również zwrot rekompensat za koszty odzyskiwania wierzytelności.

Nakazem zapłaty z dnia 29 sierpnia 2024 r., sygn. akt VIII GNc 2147/24 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia, pozwany zaskarżył je w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany podniósł, że powód nie udowodnił istnienia roszczenia ani wykonania zobowiązania. Wskazał, iż nie zostały mu doręczone dokumenty potwierdzające faktyczne wykonanie transportu co warunkowało wypłatę wynagrodzenia. Podniósł, iż nie jest dla niego zrozumiałym dochodzenie kwot w walucie euro, podczas gdy strony na podstawie przedstawionych zleceń dla przewoźnika umówiły się na rozliczenia w PLN. Powód wystawił kwestionowane faktury w walucie PLN, a tymczasem niniejszym pozwem dochodził zapłaty w walucie euro. Pozwany wskazał również na swoją trudną sytuację finansową i wniósł o ewentualne uwzględnienie żądania z podziałem na raty..

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Na podstawie zlecenia nr (...) z dnia 28 listopada 2023 r. pozwany Ł. W., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), zlecił powodowi L. K., prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...), wykonanie przewozu na trasie Ś. (Polska) – N. (Niemcy) w dniach 30 listopada 2023 r. – 4 grudnia 2023 r. za fracht w wysokości 679,50 EUR brutto. Jako walutę fakturowania wskazano PLN.

Z warunków zlecenia wynikało, że fracht uzgodniony w walucie obcej przelicza się na PLN wg Tabeli NBP ogłoszonej w dniu poprzedzającym dzień rozładunku.

Nadto wskazano, że do faktury wystawionej tytułem zapłaty za przewóz należy dołączyć prawidłowo wypełnione dwa oryginalne egzemplarze listu przewozowego lub CMR oraz inne załączone do przesyłki dokumenty handlowe. Załączone musiało być również zamówienie zawierające podpis i pieczątkę osoby upoważnionej do reprezentacji wykonawcy.

Ustalono, że termin płatności wynosi 60 dni i będzie liczony od dnia doręczenia do siedziby zleceniodawcy wymaganych dokumentów zgodnie z warunkami zlecenia.

Dowód: zlecenie dla przewoźnika – k. 16-17 akt, przesłuchanie powoda – protokół elektroniczny na płycie CD k. 87

Powód wykonał zlecony mu przewóz, a pozwany nie zgłosił w tym zakresie żadnych uwag czy zastrzeżeń. W związku z powyższym powód w dniu 4 grudnia 2023 r. wystawił w stosunku do pozwanego fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 2.942,37 zł. Termin zapłaty został określony na dzień 2 lutego 2024 r.

Dowód: faktura – k. 21v akt, dokument CMR – k. 17v akt, dokumenty transportowe – k. 18-21

Na podstawie zlecenia nr (...) z dnia 5 grudnia 2023 r. pozwany zlecił powodowi wykonanie przewozu na trasie Ś. (Polska)– W. (Niemcy) w dniach 7 – 11 grudnia 2023 r. za fracht w wysokości 738,00 EUR brutto. Jako walutę fakturowania wskazano PLN.

Z warunków zlecenia wynikało, że fracht uzgodniony w walucie obcej przelicza się na PLN wg Tabeli NBP ogłoszonej w dniu poprzedzającym dzień rozładunku.

Nadto wskazano, że do faktury wystawionej tytułem zapłaty za przewóz należy dołączyć prawidłowo wypełnione dwa oryginalne egzemplarze listu przewozowego lub CMR oraz inne załączone do przesyłki dokumenty handlowe. Załączone musiało być również zamówienie zawierające podpis i pieczątkę osoby upoważnionej do reprezentacji wykonawcy.

Ustalono, że termin płatności wynosi 60 dni i będzie liczony od dnia doręczenia do siedziby zleceniodawcy wymaganych dokumentów zgodnie z warunkami zlecenia.

Dowód: zlecenie dla przewoźnika – k. 13-14 akt, przesłuchanie powoda – protokół elektroniczny na płycie CD k. 87

Powód wykonał zlecony mu przewóz, a pozwany nie zgłosił w tym zakresie żadnych uwag czy zastrzeżeń. W związku z powyższym powód w dniu 11 grudnia 2023 r. wystawił w stosunku do pozwanego fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 3.195,76 zł. Termin zapłaty został określony na dzień 9 lutego 2024 r.

Dowód: faktura – k. 15 akt, dokument CMR – k. 14v akt.

W przypadku obu przewozów powód przesłał do pozwanego prócz faktur VAT również dokumenty potwierdzające wykonanie przewozu.

Dowód: przesłuchanie powoda – protokół elektroniczny na płycie CD k. 87

W dniu 11 marca 2024 r. pozwany przelał na rachunek bankowy powoda kwotę 50 zł tytułem „ (...)”.

Dowód: potwierdzenie przelewu – k. 12, przesłuchanie powoda – protokół elektroniczny na płycie CD k. 87

Z uwagi na brak zapłaty, pismem z dnia 15 marca 2024 r. powód skierował do pozwanego wezwanie do uiszczenia łącznej kwoty 6.138,13 zł w ciągu 7 dni, pod rygorem skierowania sprawy do postępowania sądowego.

Powyższe zostało odebrane przez pozwanego w dniu 25 marca 2025 r.

Dowód: wezwanie do zapłaty – k. 22, wydruk śledzenia przesyłek – k. 23

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości. Nadto oparto się na dowodzie z przesłuchania powoda, pomijając jednocześnie na podstawie art. 302 § 1 k.p.c. dowód z przesłuchania strony pozwanej – Ł. W. nie stawił się bowiem na termin rozprawy bez usprawiedliwienia. Poza tym kwestie na jakie rzeczony miał zostać przesłuchany (występowanie po jego stronie trudności finansowych) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w związku z czym rzeczony wniosek podlegał pominięciu również na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c.

Dowód z przesłuchania powoda Sąd uznał za wiarygodny w całości, albowiem twierdzenia L. K. były szczere, jasne i logiczne. Powyżej wskazany opisał czynności związane z samym zawarciem umów pomiędzy stronami, ich wykonaniem a następnie rozliczeniem. Nadto wyjaśnił sposób w jaki rozumiał zapisy zleceń transportowych, w szczególności w zakresie sposobu zapłaty uzgodnionego frachtu.

Zaznaczyć należało, że przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd miał na uwadze treść art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie, z którym ocenia on wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie powód swoje żądanie opierał na tym, iż na podstawie zawartych umów wykonał przewozy na trasie Polska – Niemcy za co obciążył pozwanego umówionym z tego tytułu frachtem. Zlecający nie zapłacił w przeważającej części za powyższe, co uzasadniało wszczęcie przedmiotowego postępowania. Jeśli chodzi o pozwanego, to kwestionował on zarówno faktu zawarcia kontraktów jak też ich prawidłowe wykonanie, podnosząc nadto, iż powód błędnie żądał zapłaty należności w walucie euro, podczas gdy winien to zrobić w złotówkach – powyższe wywodził zarówno z treści przedłożonych przez powoda zleceń transportowych jak i wystawionych przez przewoźnika faktur VAT.

W pierwszej kolejności zważyć należało, iż w niniejszej sprawie, mieliśmy do czynienia z przewozami o charakterze międzynarodowym, a zatem do oceny stosunku prawnego łączącego strony należało w pierwszej kolejności stosować przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r. (Dz. U. 62.49.238). Z treści art. 1 wskazanej Konwencji wynika, iż znajduje ona zastosowanie do wszelkich umów o zarobkowy przewóz towarów pojazdami niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsce przewidziane dla jej dostawy, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się. Co istotne, postanowienia Konwencji CMR mają pierwszeństwo przed prawem krajowym, które znajduje zastosowanie tylko wówczas, gdy Konwencja do niego odsyła, albo gdy pewnych kwestii w ogóle nie reguluje (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2003 r., CK 264/02, LEX nr 172824).

Jednocześnie podniesienia wymagało, iż w procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo żąda czegoś od innej osoby obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, czyli neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje.

Odnosząc się do kwestii wykonania treści umów w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości to, iż zlecone przewozy zostały wykonane w całości i bez zastrzeżeń. W tym zakresie powód przedłożył chociażby dokumenty CMR, które zawierały wszystkie wymagane elementy – można było z nich również jasno wywnioskować, że powód odebrał i dostarczył ładunki objęty zleceniami. Pozwany natomiast nie przedstawił żadnych dowodów, które mogłyby podważyć powyższy wniosek. Nadto strona powodowa, chociażby poprzez dowód ze swojego przesłuchania, wykazała, iż doszło do doręczenia, po wykonanym przewozie, właściwych dokumentów transportowych pozwanemu. Abstrahując od tego, iż rzeczona kwestia w ocenie Sądu nie mogła stanowić samodzielnej podstawy do zanegowania zasadności roszczenia przewoźnika czy też uznania, iż jest ono przedwczesne zarzut pozwanego nie znalazł potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Zgromadzone w sprawie dowody, w ocenie niniejszego Sądu, pozwalały zatem na stwierdzenie występowania logicznego ciągu zdarzeń, w toku którego pozwany zlecił powodowi wykonanie przewozów w zamian za umówiony fracht, a powyżej wskazany zadania te zrealizował w całości. Tym samym nie budziło wątpliwości Sądu, że powód był uprawniony do żądania od pozwanego całości ustalonego pomiędzy nimi wynagrodzenia.

Zgłoszone w pozwie powództwo podlegało jednakże oddaleniu z uwagi wyłącznie na kwestie o charakterze techniczno-prawnym związane z prawidłowym określeniem składanego w pozwie żądania. Sąd w tym zakresie miał na uwadze uregulowanie zawarte w art. 358 k.c. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 10 lipca 2015 roku (Dz.U. z 2015 r. poz. 1311).

W myśl art. 354 k.c. wykonanie zobowiązania pieniężnego powinno nastąpić zgodnie z jego treścią. Zasada ta obejmuje także walutę w jakiej dokonywana jest zapłata. Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 358 § 1 k.c. jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej. Przepis § 2 rzeczonego przepisu stanowi natomiast, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynności prawna zastrzega inaczej. Wedle natomiast brzmienia § 3 jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonywana.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, iż określenie wysokości świadczenia pieniężnego (wynagrodzenia za wykonane prace), także w stosunkach między krajowymi podmiotami, może nastąpić przy użyciu dowolnej waluty. Wskazany przepis zawiera jednakże unormowanie sposobu zapłaty świadczenia pieniężnego wyrażonego w walucie obcej. Z treści w/w przepisu wynika, że co do zasady wykonanie zobowiązania pieniężnego powinno nastąpić w walucie w jakiej zobowiązanie zostało wyrażone. Jednakże wprowadzenie do kodeksu cywilnego (w 2009 roku) przepisu zawierającego upoważnienie dłużnika do spełnienia w polskim pieniądzu świadczenia wyrażonego w walucie obcej ( facultas alternativa) nakazuje przyjąć, że przestała obowiązywać reguła interpretacyjna, iż określenie umową świadczenia przy użyciu waluty obcej zawsze oznacza obowiązek spełnienia go w tej walucie. Zgodnie z analizowanym przepisem dłużnik mający spełnić zobowiązanie w walucie obcej może, korzystając z uprawnienia wynikającego z ustawy, spełnić je w pieniądzu polskim. Sąd w tym zakresie w całości podziela przeważający pogląd doktryny, który uprawnienie wyboru waluty, na podstawie wskazanego przepisu, przyznaje wyłącznie dłużnikowi. Literalne brzmienie wskazanego przepisu pozwala przyjąć, że w razie zwłoki dłużnika wierzyciel uprawniony jest nie tylko do wyboru waluty, w której świadczenie powinno być spełnione, ale również, w razie wyboru waluty polskiej, wyboru kursu wymiany bądź z dnia wymagalności roszczenia, bądź z dnia zapłaty. Sąd poglądu tego jednak nie podziela.

Zarówno poprzednio obowiązujący art. 358 § 2 in fine k.c. jak również obecnie obowiązujący art. 358 § 3 k.c. nie mogą być interpretowane w oderwaniu od art. 358 § 1 i in principio k.c. w odniesieniu do poprzedniej regulacji jak i w oderwaniu do art. 358 § 1 i § 2 w brzmieniu obecnie obowiązującym.

Wykładnia systemowa omawianej regulacji pozwala stwierdzić, że w razie zwłoki (zgodnie z poprzednią regulacją), czy opóźnienia dłużnika (zgodnie z regulacją obecną) wierzyciel nie jest uprawniony w miejsce dłużnika do wyboru waluty świadczenia określonego w obcym pieniądzu, a jedynie w razie zapłaty przez dłużnika w złotych wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia według kursu z dnia zapłaty, a nie z dnia wymagalności roszczenia. Jeżeli bowiem dłużnik korzysta z możliwości spełnienia świadczenia w polskim pieniądzu w razie opóźnienia w świadczeniu i dużych wahań kursu waluty obcej, w której wyrażono świadczenie, istnieje niebezpieczeństwo, że nawet odsetki ustawowe nie zrekompensują wierzycielowi straty spowodowanej niemożliwością nabycia oznaczonej w umowie ilości jednostek pieniężnych waluty obcej, jeżeli przeliczenie zostałoby dokonane na dzień wymagalności. Powyższą interpretację potwierdza również uzasadnienie projektu zmian do kodeksu cywilnego wprowadzonych ustawą z dnia 10 lipca 2015 roku.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, iż strony niniejszego sporu umówiły się, iż w obu przypadkach za wykonanie umowy pozwany uiści wynagrodzenie w walucie PLN. Okoliczność ta wynikała po pierwsze z treści przedstawionych dokumentów, w tym zleceń transportowych czy wystawionych przez powoda faktur VAT. Wszystkie te dokumenty odnosiły się wyłącznie do waluty PLN jako formy zapłaty. W żadnych twierdzeniach ani dokumentach nie pojawia się jakakolwiek możliwość przeliczenia przez wierzyciela należności na euro. Na taki sposób zapłaty wskazywał również sam powód w toku swojego przysłuchania – w sposób jednoznaczny stwierdził, iż „frachty wystawiane są w euro i niekiedy są przeliczane” oraz dalej – „jeżeli jest przeliczenie to wówczas zapłata jest w złotówkach”. Logiczną konsekwencją przedmiotowego stanowiska było więc wystawienie faktur, które zostały określone wyłącznie w PLN, brak było w nich nawet często spotykanego w takich okolicznościach dualizmu, a więc określenia należności w obu walutach.

W toku niniejszego postępowania powód nie wykazał również, że spełnienie świadczenia mogło nastąpić poprzez zapłatę w euro, gdyż dłużnik dokonał wyboru tej waluty jako waluty rozliczeń przez czynności konkludentne. Pozwany z pewnością nie uznał powództwa wywiedzionego w euro, gdyż sam powód nie prowadził na etapie przedprocesowym żadnych czynności w rzeczonym zakresie. Nie bez znaczenia było również to, iż pozwany spełnił częściowo spoczywające na nim zobowiązanie poprzez przelanie kwoty 50 zł na poczet obu faktur. Powyższe prowadziło do wniosku, iż po jego stronie również istniała świadomość co do rodzaju waluty w jakiej winno zostać przeprowadzone rozliczenie – wybierając PLN w sposób jednoznaczny potwierdził poczynione przez strony, a następnie omówione przez Sąd ustalenia. Nadto powód, po otrzymaniu rzeczonej zapłaty, w dalszym ciągu swoje roszczenie określał w PLN – znajdowało to potwierdzenie chociażby w treści wezwania do zapłaty, gdzie należność została wskazana w sposób identyczny jak w analizowanych fakturach.

W rezultacie Sąd uznał roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za wykonaną usługę transportową wyrażone w euro za niezasadne, gdyż było ono sprzeczne z zasadą walutowości. Powód w myśl art. 354 k.c. winien żądać zasądzenia należności w walucie PLN, a więc w walucie wynikającej z zawartej umowy. Wykonanie zobowiązania pieniężnego powinno bowiem nastąpić zgodnie z jego treścią. Zasada ta obejmuje także walutę w jakiej zapłata ma być dokonana. Powód nie posiadał natomiast prawnie ukształtowanego uprawnienia wyboru waluty przy formułowaniu żądania o zapłatę. W związku z powyższym Sąd, na postawie art. 358 § 1 i 3 k.c. powództwo oddalił.

W tym miejscu należało podkreślić, iż powyższe rozstrzygnięcie w żaden sposób nie podważało samego faktu istnienia roszczenie po stronie powoda, co zostało wskazane we wcześniejszych rozważaniach.

Należało również dla porządku wskazać, mając na uwadze oświadczenie złożone przez pełnomocnika powoda w toku ostatniej rozprawy, iż w ocenie Sądu zmiana waluty jest niedopuszczalną zmianą powództwa. Określenie świadczenia pieniężnego w innej walucie i zgłoszenia żądania zapłaty tak określonej kwoty należy traktować jako zmianę przedmiotową powództwa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2015 r., II CSK 783/14; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2016 r., V CSK 62/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 grudnia 2017 r., V ACa 163/17). Takowa zaś, w świetle art. 505 4 § 1 k.p.c. nie jest dopuszczalna w toku postępowania uproszczonego.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Nie ulegało wątpliwości, iż przegrywającym sprawę jest powód. Z racji jednak tego, iż jedyne koszty, które powstały w niniejszym postępowaniu zostały wygenerowane po stronie powodowej, Sąd, mając na uwadze obowiązek nałożony przez art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c., w sentencji zawarł rozstrzygnięcie, że koszty procesu obciążają stronę powodową w zakresie przez nią poniesionym (a więc tę, która je poniosła).

Sędzia Przemysław Kociński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ilona Wadas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Przemysław Kociński
Data wytworzenia informacji: