XIV C 603/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2024-11-29
Sygn. akt: XIV C 603/24
UZASADNIENIE
Powód W. J. w pozwie z dnia 19 lutego 2024 r. skierowanym przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. domagał się zapłaty kwoty 30 425,87 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2024 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu koszów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wyjaśnił, że w dniu 30 maja 2022 r. zawarł z pozwanym umowę pożyczki nr (...). Na jej podstawie udzielono powodowi pożyczki w kwocie 145 378,22 zł, z której kwota 23 975,20 zł miała zostać przeznaczona na cele konsumpcyjne, kwota 96 112,54 zł na spłatę innych zobowiązań kredytowych, natomiast kwota 25 290,48 zł na spłatę ubezpieczenia. Pożyczka oprocentowana była według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy wynosiła 12,50 % w skali roku. W umowie przewidziano też odsetki w kwocie 97 862,52 zł. Kolejno powód podał, iż złożył pozwanemu Bankowi oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Jako materialno-prawną podstawę dochodzenia roszczeń w niniejszej sprawie wskazano art. 45 w zw. z art. 30 u.k.k. W ocenie powoda przywołane przez niego uchybienia powinny prowadzić do zastosowania sankcji tzw. kredytu darmowego. Powód wyjaśnił, że wartość przedmiotu sporu stanowi kwota 30 425,87 zł, czyli suma uiszczonych odsetek podlegających zwrotowi z tytułu sankcji kredytu darmowego. ( zob. pozew k. 1-10v.)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Według pozwanego, oświadczenie konsumenta o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego miało być nieskuteczne z uwagi na upływ rocznego terminu na jego złożenie. Pozwany podniósł także bezzasadność żądania pozwu co do zasady z uwagi na nieistnienie uchybień zarzucanych przez powoda oraz bezzasadność żądania pozwu co do wysokości z uwagi na błędy w kalkulacji powoda. ( zob. odpowiedź na pozew k. 51-62v.)
Powód w odpowiedzi zakwestionował stanowisko pozwanego, a w dalszym toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. ( zob. replika na odpowiedź na pozew z 16.07.2024 r. k. 91-103, pismo pozwanego z 30.07.2024 r. k. 125, protokół z rozprawy z 30.07.2024 r. k. 134-136, pismo pozwanego z 20.08.2024 r. k. 144-149v., pismo powoda z 8.10.2024 r. k. 152-161, protokół z rozprawy z 22.10.2024 r. wraz z załącznikiem k. 164-167)
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 30 maja 2022 r. powód W. J. zawał z pozwanym (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę pożyczki nr (...) z ubezpieczeniem ochrona dla ciebie.
Na mocy powyższej umowy Bank udzielił powodowi pożyczki w kwocie 145 378,22 zł obejmującej całkowitą kwotę pożyczki – 120 087,74 zł oraz koszt związany z udzieleniem pożyczki, tj. koszt składki ubezpieczeniowej – 25 290,48 zł. Odsetki za cały okres kredytowania – wyliczone na dzień zawarcia umowy – wynosiły 97 862,52 zł.
Kwota w wysokości 23 975,20 zł została przeznaczona na cele konsumpcyjne kredytobiorcy, kwota 96 112,54 zł – na spłatę innych zobowiązań kredytowych, natomiast kwota 25 290,48 zł – na opłacenie składki ubezpieczeniowej.
Całkowity koszt pożyczki wynosił 123 153,00 zł (składka ubezpieczeniowa i odsetki umowne). Całkowita kwota do zapłaty przez pożyczkobiorcę wynosiła 243 240,74 zł
Pożyczka oprocentowana była według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy wynosiła 12,50% w stosunku rocznym. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania pożyczki wynosiła 19,48%.
Powód zobowiązał się spłacić całość zadłużenia wynikającego z ww. umowy w 108 miesięcznych ratach, po 2 249,78 zł każda, przy czym pierwsza rata wynosiła 2 548,50 zł, a ostatnia rata była wyrównująca i miała wynosić 2 215,56 zł, płatnych do 5-ego dnia miesiąca, począwszy od lipca 2022 r.
Wypłata pożyczki na spłatę innych kredytów (o łącznej wartości 96 112,54 zł) miała nastąpić jednorazowo do dnia 30 maja 2022 r. przelewem na wskazane w umowie rachunki bankowe. Pozostałą kwotę z tytułu udzielonej pożyczki Bank zobowiązał się wypłacić w ww. terminie przelewem na konto nr (...) (§ 3 ust. 1 umowy).
Zgodnie z § 6 umowy pożyczkobiorca miał prawo do spłaty całości lub części pożyczki przed terminem ustalonym zgodnie z § 5 ust. 2. Taka spłata miała być rozliczana zgodnie z dyspozycją pożyczkobiorcy. Wcześniejsza częściowa spłata kwoty pożyczki powodowała zmniejszenie wysokości rat przy zachowaniu dotychczasowego okresu kredytowania. Za wcześniejsza spłatę pożyczki Bank nie pobierał prowizji. Pozwany zaliczał kolejne wpłaty w pierwszej kolejności na pokrycie zaległych opłat i prowizji, a następnie dopiero na odsetki i kapitał.
Pozwany poinformował pożyczkobiorcę o możliwości odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia (§ 11 umowy).
W formularzu informacyjnym dotyczącym kredytu konsumenckiego wskazane było, iż całkowita kwota kredytu tj. wszystkich środków pieniężnych, które zostaną udostępnione kredytobiorcy wynosi 120 087,74 zł.
(dowód: umowa pożyczki k. 14-23 i k. 68-76; wniosko-polisa k. 24-25 i k. 65-67; formularz informacyjny k. 77-79, wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy pożyczki k. 80, informacja o ryzykach k. 81-81v.)
W dniu 30 maja 2022 r. pozwany Bank wypłacił powodowi kwotę 145 378,22 zł. Tego samego dnia pobrał z konta powoda kwotę 25 920,48 zł tytułem składki ubezpieczeniowej.
(okoliczności bezsporne, a nadto dowód: zestawienie operacji k. 82)
Pismem z dnia 4 stycznia 2024 r. powód złożył pozwanemu oświadczenie w trybie art. 45 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, powołując się na wadliwe wyliczenie i wskazanie całkowitej kwoty do zapłaty oraz (...), brak podania wszystkich założeń do wyliczenia (...) oraz naliczanie odsetek nie tylko od kwoty kredytu. Jednocześnie powód wezwał pozwanego do niezwłocznego zwrotu zapłaconych przez niego kosztów kredytu.
W dnu 8 stycznia 2024 r. pozwany otrzymał ww. oświadczenie powoda.
W piśmie datowanym na 14 stycznia 2024 r. pozwany poinformował powoda, że nie uznał jego oświadczenia. Pozwany podkreślił, że rozliczenia z tytułu zawartej umowy są dokonywane w oparciu o postanowienia zaakceptowane przez powoda. Pozwany zakwestionował też, by zaistniały przesłanki do złożenia oświadczenia o sanacji kredytu darmowego.
(dowód: pismo przewodnie pełnomocnika k. 26, oświadczenie k. 27, pełnomocnictwo k. 28, wydruk śledzenia przesyłek z Poczty Polskiej k. 29-30, pismo pozwanego z dnia 14.01.2024 r. k. 31-31v.)
Kolejnym pismem powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 30 425,87 zł tytułem dotychczas pobranych odsetek, zakreślając mu 7-dniowy termin na zapłatę.
Powyższą korespondencję pozwany odebrał w dniu 8 lutego 2024 r.
(dowód: ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 5.02.2024 r. wraz z pełnomocnictwem k. 33-34, wydruk śledzenia przesyłek z Poczty Polskiej k. 36-37)
Powód od dnia zawarcia umowy do dnia 5 stycznia 2024 r. wpłacił z tytułu zawartej umowy na rzecz pozwanego kwotę 14 540,26 zł tytułem kapitału oraz kwotę 30 425,87 zł tytułem odsetek.
(okoliczności bezsporne, a nadto dowód: zaświadczenie k. 32-32v.)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony. Ich autentyczność i prawdziwość nie była kwestionowana w toku procesu przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu. Dlatego też dokumenty te Sąd uznał w całości za wiarygodne.
Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. pominął dowód z opinii biegłego z dziedziny bankowości i finansów na okoliczność prawidłowego wyliczenia stawki (...) w umowie, albowiem rozstrzygnięcie sprawy nie wymagało zdaniem Sądu wiadomości specjalnych. Niniejsze postępowanie opierało się w zasadzie na analizie treści umowy i dokonaniu wykładni przepisów prawa, od treści których zależało uznanie, czy (...) zostało wyliczone w sposób prawidłowy. Dowód z opinii biegłego nie mógł tego faktu przesądzić, gdyż stwierdzenie tej okoliczności nie wymagało przeprowadzenia wyliczeń matematycznych, ani wyjaśnienia mechanizmów obliczania (...). Z uwagi na powyższe dowód ten był nieprzydatny i zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania. Z podobnych względów Sąd pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony powodowej.
W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną było zawarcie przez powoda umowy pożyczki nr (...), wysokość dokonanych spłat potwierdzona zaświadczeniem Banku, a także złożenie przez powoda oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Spornym pomiędzy stronami było czy zaistniały przesłanki do skorzystania z sankcji kredytu darmowego, a także czy powód złożył przedmiotowe oświadczenie w rocznym terminie prekluzyjnym.
Podstawę prawną powództwa stanowi art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wedle tego ostatniego, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Najpierw należało ustalić, czy powód jako konsument złożył skutecznie oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, w trybie art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r. (tj. z dnia 12 kwietnia 2023 r., Dz. U. z 2023 r. poz. 1028; dalej również jako: u.k.k. i ustawa).
Umowa kredytu uregulowana jest w przepisie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1646). Przepis ten stanowi, iż przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Ponieważ niniejsza umowa zawierana była przez osobę fizyczną – konsumenta, do jej uregulowań miała również zastosowanie ustawa o kredycie konsumenckim w brzmieniu obowiązującym na chwilę zawierania umowy kredytu, a tym samym możliwość skorzystania przez powoda z sankcji kredytu darmowego.
Zgodnie z art. 45 ust. 1 u.k.k., w przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie. Ustęp 5 tego przepisu stanowi, iż uprawnienie, o którym mowa w ust. 1, wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy.
Sankcja kredytu darmowego polega zatem na uprawnieniu konsumenta do spłaty kredytu bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy. Art. 45 u.k.k. implementuje art. 23 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U.UE.L z dnia 22 maja 2008 r.), który nakazuje stosowanie skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji, mających zastosowanie w przypadku naruszenia przepisów krajowych przyjętych zgodnie z tą dyrektywą.
Podkreślić należy, iż przepis art. 45 u.k.k. jest przepisem o charakterze sankcyjnym, wysoce restrykcyjnym wobec kredytodawców. Celem sankcji kredytu darmowego jest pozbawienie kredytodawcy prawa do pobierania odsetek i innych opłat określonych w umowie z tytułu udzielonego kredytu za naruszenie obowiązków informacyjnych. Sankcja ta w daleko idący sposób modyfikuje treść stosunku prawnego łączącego kredytodawcę z konsumentem na niekorzyść tego pierwszego. Co do zasady zatem przepisy sankcjonujące dane postępowanie powinny być możliwie ściśle interpretowane nie pozwalając na pojawienie się obszarów niepewności prawnej. Przy czym w ocenie Sądu, przepis ten uprawnia konsumenta do ukształtowania stosunku prawnego z tytułu umowy kredytowej zarówno w czasie trwania umowy, jak i po jej wykonaniu.
Wskazane w przepisie uprawnienie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy. Ponieważ ustawodawca nie sprecyzował, co rozumie pod pojęciem „wykonania” umowy, w orzecznictwie sądów powszechnych doszło do powstania różnych interpretacji tego terminu. Pojawiła się koncepcja, w myśl której moment, od którego zaczyna biec roczny termin na wygaśnięcie uprawnienia konsumenta do złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego, oznacza przede wszystkim stan, w którym wszelkie zobowiązania obu stron umowy o kredyt konsumencki zostały w pełni wykonane, nie można odnosić tego wyłącznie do wykonania zobowiązania po stronie kredytodawcy. Nie ma przy tym znaczenia, czy zostały one wykonane w terminie, dobrowolnie, czy też przymusowo, np. w drodze egzekucji komorniczej. Należy przy tym zaznaczyć, że chodzi tutaj o zobowiązania określone treścią umowy o kredyt konsumencki bez uwzględnienia skutków sankcji kredytu darmowego (por. wyrok Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 28 września 2017 r., sygn. akt I C 531/17, LEX nr 2374797 i wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 7 lipca 2017 r., sygn. akt X C 615/17, LEX nr 2491273).
Druga koncepcja zakłada, iż zwrot „wykonanie umowy” od którego zaczyna biec roczny termin na wygaśnięcie uprawnienia konsumenta do złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego, oznacza dzień wykonania umowy przez pożyczkodawcę, czyli dzień przekazania kwoty pożyczki. Przemawiać ma za tym fakt, że w przeciwnym wypadku unicestwiony byłby cel tego przepisu. Ma on za zadanie ograniczyć uprawnienie konsumenta krótkim terminem prekluzyjnym, tak aby ustabilizować stosunek prawny i aby pożyczkodawca nie pozostawał w nieskończoność w niepewności co do zakresu swojej wierzytelności. Gdyby zaś wygaśniecie uprawnienia zależało od wykonania umowy przez pożyczkobiorcę (konsumenta), mógłby on przez jej celowe niewykonywanie odwlekać upływ tego terminu. Niedopuszczalne jest, aby jedna ze stron stosunku prawnego mogła według własnej woli regulować rozpoczęcie biegu (por. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 13 czerwca 2018 r., XIV C 1375/17, LEX nr 2515155).
Zdaniem Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę termin, o którym mowa w art. 45 ust. 5 u.k.k. rozpoczyna swój bieg z różną chwilą dla każdej ze stron umowy. Dla kredytobiorcy jest to chwila całkowitej spłaty kredytu czy pożyczki. Natomiast dla udzielającego kredytu, w niniejszej sprawie Banku, z chwilą przekazania kredytobiorcy kwoty kredytu. Brak jest logicznych argumentów za przyjęciem, iż ustawodawca miał na myśli wyłącznie wykonanie umowy ze strony pożyczkodawcy. Interpretacja taka byłaby niekorzystna dla konsumenta, zwłaszcza w sytuacji, gdy spłata kredytu na mocy umowy zostaje odroczona w czasie na kilka lub kilkanaście lat. Z chwilą wypłaty kredytu umowa zostaje wykonana tyko przez jedną jej stronę, ale wciąż nie zostaje wykonana przez kredytobiorcę. O stanie „wykonania” umowy można mówić dopiero wtedy, gdy obie strony wywiążą się z głównych obowiązków wynikających z umowy; kredytodawca kredyt wypłaci, a kredytobiorca go spłaci. Termin do złożenia oświadczenia ma charakter prekluzyjny i jest dość krótki, roczny. Można uznać, iż ratio legis takiego uregulowania sprowadza się do konieczności uniknięcia stanu niepewności prawnej po stronie kredytodawcy co do tego czy może, czy też nie może liczyć na zysk związany z zawartą umową.
Ponadto w piśmiennictwie prawniczym prezentowane są tezy w myśl których omawiany przepis wprowadzono w celu ochrony interesów konsumenta, aby wydłużyć okres, w którym może on dowiedzieć się o zaistniałym naruszeniu, wykonać omawiane uprawnienie i domagać się od kredytodawcy zwrotu zapłaconych odsetek i innych kosztów z tytułu kredytu konsumenckiego.
Wskazuje się jednolicie, że przez wykonanie umowy należy rozumieć sytuację, w której należycie wypełniono wszystkie obowiązki w ramach stosunku kredytu konsumenckiego, w tym obowiązki powstające z mocy ustawy (...) chodzi o obowiązki dotyczące świadczenia głównego i świadczeń ubocznych, po stronie konsumenta oraz kredytodawcy, wykonane dobrowolnie lub przymusowo. W typowych przypadkach umowę o kredyt konsumencki uznaje się za wykonaną w dniu, w którym konsument spłacił ostatnią należność z tytułu tej umowy na rzecz kredytodawcy. Wykonanie umowy następuje w dniu, w którym strony wywiążą się z wszystkich obowiązków ciążących na nich na podstawie umowy. Jeżeli konsument wykona umowę, a następnie złoży w ciągu roku oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, wówczas jest on zwolniony z wszystkich poniesionych już kosztów (wykonanie umowy zakłada wywiązanie się z wszystkich obowiązków), a po stronie kredytodawcy powstaje obowiązek zwrotu kosztów kredytu (za wyjątkiem kosztów ustanowienia zabezpieczeń kredytu. Oświadczenie, o jakim mowa w art. 45 ust. 1 ustawy można złożyć także w toku procesu sądowego, np. gdy kredytodawca wytoczył powództwo przeciwko konsumentowi o zapłatę kwot wynikających z umowy o kredyt konsumencki (komentarze do art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim: T. Czech, WKP 2018, SIP LEX, M. Stanisławska, Warszawa 2018, SIP Legalis).
Reasumując Sąd doszedł do przekonania, iż nie można uwzględnić argumentacji strony pozwanej, jakoby termin do złożenia oświadczenia woli o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego biegł od dnia zawarcia umowy. Powód w okresie od 30 maja 2022 r. do 5 stycznia 2024 r. wpłacił z tytułu zawartej umowy na rzecz Banku kwotę 14 540,26 zł tytułem kapitału oraz kwotę 30 425,87 zł tytułem odsetek, a oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego złożył w styczniu 2024 r. W dniu złożenia oświadczenia powód nie dokonał całościowej spłaty zadłużenia, tzn. nie doszło z jego strony do wykonania ww. umowy. Zatem Sąd uznał, iż oświadczenie powoda złożone zostało w terminie i nie zostało sprekludowane.
W ocenie Sądu, podniesione przez powoda zarzuty naruszenia u.k.k. okazały się w znakomitej części zasadne.
Dokonując analizy akt sprawy, Sąd w pierwszej kolejności doszedł do wniosku, iż uzasadniony okazał się zarzut dotyczący bezpodstawnego doliczenia przez Bank do całkowitej kwoty kredytu kosztów ubezpieczenia kredytu, podczas gdy opłaty z tego tytułu, zgodnie z przepisami ustawy, są traktowane jako całkowity koszt kredytu i nie stanowią sumy udostępnionej kredytobiorcy, a tym samym nie mogą być określane jako całkowita kwota kredytu, zgodnie z definicją umieszczoną w art. 5 ust. 7 ustawy.
Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 4 u.k.k. umowa o kredyt konsumencki, z zastrzeżeniem art. 31-33, powinna określać całkowitą kwotę kredytu. Zgodnie zaś z 5 ust. 7 u.k.k. całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt, a w przypadku umów, dla których nie przewidziano tej maksymalnej kwoty, suma wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt.
W niniejszej sprawie wskazano w umowie, że „całkowita kwota pożyczki” wynosiła 120 087,22 zł i tak ustalona nie obejmowała kredytowanych kosztów kredytu. Do umowy wprowadzono także pozaustawowe pojęcie tzw. „kwoty (udzielonej) pożyczki” w wysokości 145 378,22 zł, która stanowiła sumę całkowitej kwoty kredytu oraz tzw. skredytowanych kosztów pożyczki (składki ubezpieczeniowej). Ten powszechnie stosowany zabieg wprowadza w błąd konsumenta co do rzeczywistej kwoty udzielonej mu pożyczki. Jest również niepoprawny z językowego punktu widzenia, albowiem całkowita kwota pożyczki obejmuje całość kwot udostępnionych konsumentowi, co oznacza, że „kwota pożyczki” nie może stanowić kwoty wyższej niż kwota „całkowita”. Całkowita kwota pożyczki, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem oznacza wyłącznie te środki, które zostały wypłacone konsumentowi (tzw. „kwota na rękę”) i pozostawione do jego swobodnej dyspozycji. W realiach analizowanej sprawy, w żadnym razie kwota wyższa niż wskazana jako całkowita kwota kredytu nie została pozostawiona do swobodnej dyspozycji konsumenta. Oczywistym jest, że z kwoty 145 378,22 zł potrącono kwotę 25 290,48 zł na poczet spłaty ubezpieczenia (zob. zestawienie operacji za okres 30.05.2022 – 06.05.2024 na k. 82 akt). Miało to stworzyć pozór swobodnego dysponowania przez konsumenta tzw. „kwotą pożyczki”, choć oczywistym jest, że gdyby konsument tą kwotą dysponował, to powinna zostać ujęta w „całkowitej kwocie kredytu”. Podobnie wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 30 października 2017 r. w sprawie o sygn. akt VII ACa 879/17 (LEX nr 2471048) stwierdzając, że „dopóki konsument nie uiści kwot należnych kontrahentowi z tytułu opłat i prowizji lub też nie zostaną one potrącone, nie może dojść do udostępnienia konsumentowi środków pieniężnych”.
Zatem w ocenie Sądu w przypadku umowy będącej przedmiotem niniejszej sprawy, całkowitą kwotą kredytu, zgodnie z definicją zawartą w art. 5 ust. 7 u.k.k. jest kwota 120 087,74 zł. Kwota ta wskazana jest jako całkowita kwota kredytu w formularzu informacyjnym dołączonym do umowy (zob. k. 77-79 akt). Pozostaje to w sprzeczności z § 1 ust. 1 umowy, w którym ustalono, iż Bank udziela powodowi pożyczki w kwocie 145 3378,22 zł.
Uzasadnione są również zarzut nieuzasadnionego obliczenia odsetek należnych Bankowi w oparciu nie o kwotę będącą rzeczywistą kwotą udostępnioną kredytobiorcy, a w oparciu o kwotę zawyżoną tj. obejmującą swoim zakresem zarówno ww. kwotę udostępnioną kredytobiorcy jak i koszty kredytu, oraz zarzut braku wskazania zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. założeń przyjętych do obliczenia całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta, albowiem nie wskazano od jakiej kwoty obliczane są odsetki, które winny być obliczane od całkowitej kwoty kredytu tj. rzeczywiście udostępnionej konsumentowi kwoty bez doliczania kosztów prowizji/ubezpieczenia jak to ma miejsce w przypadku zawartej z konsumentem umowy.
Na wstępnie wskazać należało, iż § 4 ust. 1 przedmiotowej umowy w sposób jasny stanowi, iż „oprocentowanie Twojej pożyczki jest zmienne”, a w zdaniu drugim tego § podano, że „:kwota pożyczki to 145 378,22 zł”. Zatem w umowie wskazane jest od jakiej kwoty są naliczane odsetki. Bank naliczał odsetki od wyższej kwoty, tj. obejmującej skredytowaną składkę ubezpieczeniową (145 378,22 zł), a nie od kwoty, która w tej sprawie stanowiła całkowitą kwotę kredytu (120 087,74 zł). Działanie takie jest nieprawidłowe i naruszające przepisy ustawy. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2019 r. w sprawie o sygn. akt I NSK 9/18 (LEX nr 2643248), iż „Nie może więc budzić wątpliwości, że w aktualnym stanie prawnym nie jest dopuszczalne prezentowanie tej samej kwoty (np. opłaty przygotowawczej, prowizji, itp.) zarówno w ramach całkowitej kwoty kredytu, jak i w kosztach kredytu. I to nawet wówczas, gdy składniki kosztów kredytu są kredytowane przez kredytodawcę. Za taką tezą przemawia wyraźna treść art. 5 pkt 7 u.k.k. ("całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu...")”. W niniejszej sprawie kredytowana składka ubezpieczeniowa w wysokości 25 290,48 zł wskazana jest zarówno jako kwota kredytu (całkowita kwota kredytu bez wpisania tego pojęcia w umowie, ale można to wywnioskować z treści umowy) oraz jako całkowity koszt kredytu.
Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. umowa o kredyt konsumencki, z zastrzeżeniem art. 31-33, powinna określać: stopę oprocentowania kredytu, warunki stosowania tej stopy, a także okresy, warunki i procedury zmiany stopy oprocentowania wraz z podaniem indeksu lub stopy referencyjnej, o ile ma zastosowanie do pierwotnej stopy oprocentowania kredytu; jeżeli umowa o kredyt konsumencki przewiduje różne stopy oprocentowania, informacje te podaje się dla wszystkich stosowanych stóp procentowych w danym okresie obowiązywania umowy. Zgodnie zaś z definicją stopy oprocentowania kredytu wyrażoną w art. 5 pkt 10 u.k.k. stopa oprocentowania kredytu to stopa oprocentowania wyrażona jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. Zatem zastosowane w umowie naliczenie oprocentowania od kwoty 145 378,22 zł, która nie została wypłacona powodowi, zamiast naliczenia oprocentowania od faktycznie wypłaconej powodowi kwoty 120 087,74 zł, jest działaniem naruszającym przepisy cytowanej ustawy. Podkreślić należy, iż istotą pozaodsetkowych kosztów kredytu jest, że konsument zobowiązany jest do ich poniesienia (np. prowizji, opłaty przygotowawczej), ale pożyczkodawcy nie przysługuje prawo do pobierania od tych kosztów odsetek. W konsekwencji Sąd uznał, że pozwany Bank pobierał odsetki od skredytowanych kosztów kredytu. W niniejszej sprawie była to tylko składka ubezpieczeniowa.
Strona pozwana co prawda podniosła, że strona powodowa nie przedstawiła wyliczeń, a więc nie wykazała, by doszło do wadliwego wyliczenia odsetek oraz (...). Zweryfikowanie tej kwestii nie jest przy tym nader skomplikowane i – jak już wcześniej wyjaśniono – nie wymaga przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Wystarczy skorzystać z któregokolwiek z powszechnie dostępnych kalkulatorów w Internecie, np. www.kalkulatory.gofin. pl. (...) użyciu powyższego kalkulatora Sąd ustalił, iż (...) w wysokości 19,48% powstaje przy wzięciu do wyliczeń jako całkowita kwota kredytu wartości 145 3378,22 zł, a więc kwoty uwzględniającej także kredytowaną składkę ubezpieczeniową. Prawidłowe wyliczenie (przy przyjęciu jako całkowitej kwoty pożyczki kwoty 120 087,74 zł) dałoby wynik (...) na poziomie wyższym, tj. 21,10%. Można więc łatwo stwierdzić, iż wskaźnik ten był w rzeczywistości wyższy (21,10% > 19,48%) i wprowadzał w błąd konsumenta. Z kolei szacunkowa wartość odsetek przy kwocie 145 378,22 zł wyniosła 97 862,52 zł. W przypadku podstawienia do wyliczenia prawidłowej kwoty – tj. 120 087,74 zł – kwota odsetek wynosi już tylko 80 518,29 zł. Powyższe wyliczenia obrazują nieprawidłowy zabieg stosowany przez pozwanego, który dopuścił się nagannego wyliczenia odsetek przyjmując jako podstawę sumę wypłaconej kwoty pożyczki oraz pobranej składki ubezpieczeniowej.
Reasumując całkowita kwota kredytu została wskazana w umowie w wyższej wysokości, niż faktycznie udostępniona (przekazana kredytobiorcy). Słusznie zatem podniósł powód, że kredytodawca uwzględnił w tej kwocie koszty, które kredytobiorca musiał ponieść, tj. składkę ubezpieczeniową za udzielenie kredytu, które to koszty zostały skredytowane. W tym kontekście oczywistym jest, że błędnie obliczono rzeczywistą roczną stopę oprocentowania oraz całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta, skoro na kwotę tą składały się zawyżone odsetki umowne (pobierane także od skredytowanych kosztów pożyczki).
Podkreślić należy, iż w wypadku obowiązków informacyjnych – wobec ogólnego sposobu sformułowania komentowanej regulacji – nie ulega wątpliwości, że sankcję kredytu darmowego będą mogły pociągnąć za sobą wszystkie postaci braku wywiązania się z tego wymagania: zarówno brak jego spełnienia, jak i spełnienie niewłaściwe. Do ostatniej grupy sytuacji należą natomiast, bez wątpienia, zarówno wypadki, w których wada informacji dotyczyła jej warstwy merytorycznej (brak przekazania wszystkich wymaganych informacji), jak i formalnej (przedstawienie informacji z naruszeniem ustawowego wymogu posłużenia się formularzem informacyjnym, sformułowanie jej w sposób niezrozumiały dla typowego adresata itd.) (zob. Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, red. dr hab. K. O., 2019, wyd. 2/M. G., Legalis 2023).
Z kolei naruszenia art. 30 ust. 1 pkt. 10 i pkt. 16 u.k.k. w zw. z art. 49 ust. 1 u.k.k. strona powodowa upatrywała w szczególności w nieokreśleniu procedury i warunków na jakich koszty kredytu mogą ulec zmianie, zwłaszcza sytuacji całkowitej spłaty kredytu przed terminem i związanym z wcześniejszą spłatą obniżenia ewentualnych kosztów kredytu poniesionych przez kredytobiorcę za cały czas trwania umowy. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że powód wskazał, że to naruszenie nastąpiło w § 6 umowy kredytowej i zawierało się w tym, że nie określono procedury i warunków, na jakich koszty kredytu mogą ulec zmianie, zwłaszcza w sytuacji, gdy nastąpiłaby całkowita spłata kredytu przed terminem. Powód wskazał zatem na hipotetyczną sytuację przedterminowej spłaty kredytu, który, jak wiadomo z ustalonego stanu faktycznego, pozostaje w trakcie spłaty. Jednak, należy dokonać analizy ww. postanowień umowy kredytu. W ocenie Sądu, ww. postanowienia umowy kredytowej nie wzbudzają wątpliwości biorąc pod uwagę fakt, iż wskazano, że pożyczkobiorca ma w szczególności prawo do wcześniejszej spłaty pożyczki zarówno w części jak i w całości. Dodatkowo, w ocenie Sądu, § 6 umowy kredytu wskazuje na warunki, przebieg i konsekwencje częściowej przedterminowej spłaty.
Podkreślić należy, iż wykonanie przez konsumenta uprawnienia określonego w art. 45 ust. 1 u.u.k. powoduje zmianę treści stosunku kredytu konsumenckiego. Sankcja kredytu darmowego sprowadza się do pozbawienia kredytodawcy przychodów z tytułu określonego kredytu konsumenckiego, czyli utraty zarobku planowanego w ramach danej transakcji. Obejmuje zasadniczo wszystkie przychody kredytodawcy związane z kredytem konsumenckim, niezależnie od ich nazwy: odsetki, opłaty, prowizje, składki, koszty itp. Sankcja kredytu darmowego obejmuje także odsetki i inne koszty, które są pobierane w ciężar kapitału kredytu.
Wykonanie uprawnienia ma skutek wsteczny (działanie ex tunc) w tym sensie, że sankcja kredytu darmowego obejmuje – z pewnymi wyjątkami – wszelkie odsetki i inne koszty z tytułu kredytu konsumenckiego, niezależnie od okresu ich naliczania: przed wykonaniem uprawnienia czy po wykonaniu. Powoduje, że odpada podstawa świadczenia w odniesieniu do takich odsetek i kosztów. Odsetki, o których mowa w art. 45 ust. 1 u.k.k., oznaczają przy tym tylko odsetki kapitałowe.
W niniejszej sprawie powód udzielił pozwanemu kredytu w wysokości 120 087,74 zł. Powód od dnia zawarcia umowy do dnia 5 stycznia 2024 r. wpłacił z tytułu zawartej umowy na rzecz pozwanego Banku kwotę 14 540,26 zł tytułem kapitału oraz kwotę 30 425,87 zł tytułem odsetek. Jak już wyżej wskazano skuteczne skorzystanie z sankcji kredytu darmowego pozbawia kredytodawcę przychodów z tytułu określonego kredytu konsumenckiego. W niniejszej sprawie obejmuje to odsetki kapitałowe. Powód spłacił pozwanemu te odsetki w kwocie 30 425,87 zł, które to świadczenia stały się świadczeniami nienależnymi. Sama ich wysokość nie była zresztą kwestionowana przez stronę pozwaną, bowiem wynikała z zaświadczenia wydanego przez Bank (zob. k. 32-32v. akt). Zatem do zwrotu podlegała kwota 30 425,87 zł, którą to kwotę, zgodnie z żądaniem pozwu Sąd zasądził na podstawie powołanych powyżej przepisów jak w punkcie 1. wyroku.
Uzasadniając rozstrzygniecie w zakresie odsetek Sąd zważył, iż zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zobowiązanie pozwanego do zapłaty ma charakter zobowiązania bezterminowego, toteż przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela skierowane wobec dłużnika do spełnienia świadczenia – art. 455 k.c. Jak wynika z akt sprawy, pozwany wezwanie do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem otrzymał 8 stycznia 2024 r. Powód zakreślił pozwanemu 7-dniowy termin na uiszczenie tejże kwoty. W konsekwencji pozwany pozostaje w opóźnieniu w zapłacie począwszy od dnia 16 lutego 2024 r.
O kosztach procesu Sąd postanowił w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., przy uwzględnieniu zasady odpowiedzialności stron za wynik procesu oraz zasady kosztów niezbędnych i celowych, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4 617 zł. Na koszty te złożyła się opłata od pozwu w wysokości 1 000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3 600 zł zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. O odsetkach od kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z treścią art. 98 § 1 1 k.p.c.
Asesor sądowy Magdalena Gawryszak
ZARZĄDZENIE
1. odnotować w kontrolce uzasadnień,
2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron,
3. akta z wpływem lub za 21 dni.
Asesor sądowy Magdalena Gawryszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: