XIV C 1460/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2022-06-10
S ygn. akt XIV C 1460/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 czerwca 2022 r.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XIV Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia SR Agata Anna Borucka |
Protokolant: |
Sekretarz sądowy Zuzanna Niedbalska |
po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2022 r. w Bydgoszczy
na rozprawie
sprawy z powództwa A. N.
przeciwko B. P.
o zapłatę
zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 25.692,54 zł (dwadzieścia pięć tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt dwa złote 54/100 ) z tym, że:
od kwoty 10.389,54 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 marca 2021 r. do dnia zapłaty;
w pozostałej części powództwo w zakresie żądania głównego jak i odsetek oddala;
zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.047,26 zł (tysiąc czterdzieści siedem złotych 26/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;
nakazuje zwrócić powódce ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 30 zł tytułem nadpłaconej opłaty sądowej.
Sędzia SR Agata Anna Borucka
Sygn. akt XIV C 1460/21
UZASADNIENIE
Powódka A. N., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła pozew przeciwko B. P. o zapłatę kwoty 38.038,67 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 10 marca do dnia zapłaty i o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.
W uzasadnieniu swojego stanowiska powódka wskazała, że jest współwłaścicielem nieruchomości położonej w miejscowości W. gm. P.. Pozwana jest współwłaścicielem ww. nieruchomości i wydzierżawiła ją bez zgody powódki. Powódka wzywała pozwaną do zwrotu ½ czynszu dzierżawnego. Nie uzyskała żadnych korzyści z umowy dzierżawy (vide pozew k. 2-4).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 5 października 2021 r. orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu (k.25).
W sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 30-34) pozwana B. P. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.
W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczeń powódki oraz zaprzeczyła wszystkim zarzutom i okolicznościom niepotwierdzonym przez pozwaną.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Świeciu z dnia 20 kwietnia 2011 r. wydanym w sprawie I Ns 194/11 powódka A. N. i pozwana B. P. nabyły spadek po ojcu Z. L. każda z nich w ½ części.
W skład spadku po ojcu stron wchodziła nieruchomość położona w miejscowości W. gm. P. o pow. 14,17 ha dla której Sąd Rejonowy w Świeciu prowadzi księgę wieczystą nr (...). Strony nie dokonały działu spadku.
Okoliczności bezsporne, a ponadto dowód: - postanowienie z dnia 20 kwietnia 2011 r. wydanym w sprawie I Ns 194/11 k. 9, odpis KW nr (...) k. 5-8, - zeznania powódki k. 102v-103, zeznania pozwanej k. 103-103 v.
W dniu 08.09.1992 r. dziadkowie stron zawarli z Z. M. (1) umowę dzierżawy nieruchomości położonej w miejscowości W. gm. P. o pow. 14,17 ha. W umowie tej strony ustaliły, że czynsz będzie płatny do dnia 30.10. każdego roku w wysokości 4q żyta za 1 ha rocznie (§ 2 umowy).
Dowód: - umowa dzierżawy k.11-12, zeznania świadka Z. M. k. 102-102v
Po śmierci dziadków stron a następnie ich ojca dzierżawa gruntu była kontynuowana na podstawie umowy z dnia 1 lipca 2014 r. której stronami byli pozwana B. P. i Z. M. (1). W umowie strony ustaliły, że czynsz dzierżawny stanowi 1 tona żyta rocznie za 1 ha (§2) Umowa została zawarta na 10 lat.
Dowód: - umowa dzierżawy k.13-13v, zeznania świadka Z. M. k. k. 102-102v
Drugą umowę dzierżawy zawierała pozwana, nie zwracając się do powódki o wyrażenie zgody na dokonanie czynności. A. N. nie otrzymywała części czynszu dzierżawnego ani od dzierżawców, ani od pozwanej B. P..
Okoliczność bezsporna, ponadto dowód: zeznania powódki, zeznania pozwanej, zeznania świadków Z. M.. k. 102-102v i J. P. k. 96-97
Wartość pobranego z tytułu dzierżawy czynszu przez pozwaną wynosiła w latach 2011 – 2020:
za 2011 r. 74,18 zł x 4q x pow. 14,17 ha= 4.204,52 zł x ½ = 2.102,26 zł;
za 2012 r. 75,86 zł x 4q x pow. 14,17 ha x ½ = 4.299,75 zł x ½ = 2.149,88 zł;
za 2013 r. 69,28 zł x 4q x pow. 14,17 ha x ½ = 3.926,79 zł x ½ = 1.963,40 zł;
za 2014 r. 61,37 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 8.696,12 zł x ½ = 4.348,06 zł;
za 2015 r. 53,75 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 7.616,38 zł x ½ = 3.808,19 zł;
za 2016 r. 52,75 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 7.474,68 zł x ½ = 3.737,34 zł;
za 2017 r. 52,49 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 7.437,83 zł x ½ = 3.718,92 zł;
za 2018 r. 54,36 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 7.702,81 zł x ½ = 3.851,41 zł;
za 2019 r. 58,46 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 8.283,78 zł x ½ = 4.141,89 zł;
za 2020 r. 61,48 zł x 10 t x pow. 14,17 ha x ½ = 8.711,72 zł x ½ = 4.355,86 zł.
ŁĄCZNIE POŻYTKI Z DZIERŻAWY WYNOSIŁY: 34.177, 21 zł
Dowód : § 2 umowy z dnia 08.09.1992 r. i umowy z dnia 01.07.2014 r. k.11-12, 13-13v, zeznania Z. M. k. 102-102v
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2011 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2012 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2013 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2014 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2015 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2016 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2017 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2018 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2019 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 2014 r. w sprawie średniej ceny skupu żyta za dt
Przelicznik:
1 q = 0,1 tony;
1dt (decytona) = 0,1 tony;
Powódka A. N. zamieszkuje w Norwegii nigdy nie zajmowała się wydzierżawianą nieruchomością. Pozwana poniosła nakłady związane z utrzymaniem nieruchomości do których należały:
-
dojazdy do nieruchomości celem koszenia trawy, doglądania nieruchomości – 1000 zł;
-
koszt paliwa do kosiarki – 600 zł;
-
bieżące naprawy, wymiana dachówki w budynkach gospodarskich, naprawa ogrodzenia i bramy – 4.428 zł;
-
naprawa okien i wymiana zamków – 400 zł;
-
opłaty abonamentowe – 1.872 zł;
-
zakup lamp – 353 zł;
-
zakup desek sosnowych – 2.166 zł
Okoliczności przyznane przez powódkę, zeznania świadków: Z. M.. k. 102-102v i J. P. k. 96-97
Pozwana dokonała rozbiórki zawalającej się drewnianej stodoły. Budowla stanowiła zagrożenie tak dla ludzi jak i dla otoczenia. Z tego tytułu poniosła koszt w wysokości 6.150 zł. Czynność ta nie stanowiła czynności przekraczającej zwykły zarząd i tym samym nie wymagała ona wyrażenia przez powódkę zgody na jej dokonanie.
Dowód : faktura Vat (...) k. 51, dokumentacja fotograficzna k. 52-53
W dniu 09.11.2020 r. pozwana dokonała przelewu na rachunek bankowy powódki kwoty 15.303,00 zł tytułem połowy czynszu dzierżawnego od 2014 do 2019 r.
W dniu 12.11.2020 r. powódka dokonała zwrotu kwoty 15.303,00 zł tytułem połowy czynszu dzierżawnego od 2014 do 2019 r. na rachunek bankowy pozwanej.
Dowód : potwierdzenia przelewów k. 49-50
Pismem datowanym na 01.02.2020 r. A. N. reprezentowana przez pełnomocnika, wezwała pozwaną B. P. do wpłaty na jej rzecz ½ czynszu dzierżawnego pobranego przez pozwaną z tytułu dzierżawy nieruchomości wspólnej w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania pod rygorem wszczęcia postępowania sądowego.
Dowód: - pismo z 01.02.2020 r., k. 14-15, - dowód nadania, k. 16, - potwierdzenie odbioru korespondencji k. 17
Sąd dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, których prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron postępowania, a z urzędu Sąd także nie powziął wątpliwości co do wiarygodności i prawdziwości tychże dokumentów. Ponadto Sąd oparł się na zeznaniach świadków J. P. (2) i Z. M. (1).
Oceniając zeznania stron Sąd doszedł do przekonania, że są one wiarygodne jedynie częściowo, bowiem każda ze stron starała się przedstawić swoje stanowisko w sprawie, niepoparte de facto innymi dowodami. Poza okolicznościami bezspornymi – zawarciem umowy dzierżawy nieruchomości - zeznania każdej ze stron w dużej mierze zmierzają do potwierdzenia zasadności swych twierdzeń i przerzucenia odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania na stronę przeciwną. Strony przedstawiają opisywaną rzeczywistość w taki sposób, jaki wynika z ich podejścia do określonego zagadnienia. W zeznaniach tych najwyraźniej uwidacznia się różnica poglądów stron na prezentowane przez nie stanowiska w sprawie. W tym miejscu zważyć należy także, że wiedza powódki była bardzo ogólnikowa, gdyż od wielu lat przebywa ona poza granicami Polski gdzie na stałe zamieszkuje.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
Stosownie do art. 140 kc w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. Na podstawie art. 195 kc zaś własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom (współwłasność). Współwłasność jest albo współwłasnością w częściach ułamkowych, albo współwłasnością łączną (art. 196 § 1 kc). Zgodnie z art. 207 kc pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Według art. 53 § 1 kc pożytkami naturalnymi rzeczy są jej płody i inne odłączone od niej części składowe, o ile według zasad prawidłowej gospodarki stanowią normalny dochód z rzeczy. Natomiast pożytkami cywilnymi rzeczy są dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego (art. 53 § 2 kc). W doktrynie wskazuje się, że skoro „współwłasność stanowi wspólne prawo własności przysługujące kilku osobom, można uznać, iż na podstawie art. 140 kc każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy. W art. 207 kc ustawodawca uregulował zasadę partycypowania współwłaścicieli w pożytkach i innych dochodach z rzeczy według wielkości posiadanego udziału” (tak K. Górska, komentarz do art 207 kc w: E. Gniewek [red.], P. Machnikowski [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 9, Warszawa 2019, Legalis). Przy tym „artykuł 207 kc ma zastosowanie wtedy, gdy współwłaściciele inaczej nie postanowili, jest to bowiem przepis dyspozytywny. Zasada podziału pożytków i przychodów według wielkości udziałów nie ma zastosowania, gdy współwłaściciele zawarli umowę o podział nieruchomości do korzystania (tzw. quoad usum)” (tak J. Gudowski, J. Rudnicka, G. Rudnicki, S. Rudnicki, komentarz do art. 207 kc w: J. Gudowski [red.], Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, WK 2016, LEX). „Możliwość domagania się przez współwłaściciela przypadającej mu części pożytków i przychodów niezależna jest od wykonywania przez niego prawa do współposiadania i współkorzystania z rzeczy wspólnej. Okoliczność, że właściciel rzeczy nie posiada rzeczy wspólnej ani nie realizuje w drodze roszczenia swojego uprawnienia do współposiadania rzeczy lub posiadania wyodrębnionej części rzeczy, nie stanowi przeszkody do domagania się przez tego współwłaściciela partycypowania w przychodach z rzeczy, jeżeli rzecz przynosi dochody (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 10.09.1992 r., ACr 319/92, MoP – Zestawienie Tez 1999, Nr 2, poz. 27)” (tak E. Skowrońska - Bocian, M. Warciński, komentarz do art. 207 kc w: K. Pietrzykowski [red.], Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-449(11), wyd. 9, Warszawa 2018, Legalis) „Pożytkami rzeczy wspólnej w rozumieniu art. 207 kc są pożytki naturalne i cywilne, o których mowa w art. 53 kc, a więc płody rzeczy i inne odłączone od niej części składowe, jeżeli według zasad prawidłowej gospodarki stanowią normalny dochód z rzeczy, oraz dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego (np. owoce, przychówek, czynsz najmu lub dzierżawy); por. także postanowienie Sądu Najwyższego z 26.3.2009 r. (I CNP 121/08, L.); postanowienie Sądu Najwyższego z 15.4.2011 r. (III CSK 191/10, L.). Pojęcie innych przychodów, niebędących pożytkami rzeczy, nie zostało zdefiniowane, a w doktrynie tylko przykładowo wskazuje się na przychody z drzew powalonych przez huragan lub materiałów z rozbiórki budynku. Nie ulega jednak wątpliwości, że przychody – zgodnie ze znaczeniem tego pojęcia – oznaczają wpływy, zwłaszcza pieniężne, uzyskane w określonym czasie, innymi słowy – aktywa” (tak P. Księżak, komentarz do art. 207 kc w: K. Osajda [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 23, Beck Online Komentarze, Legalis). Trzeba podkreślić w tym miejscu, iż „nie ma znaczenia, czy przychody z rzeczy zostały pobrane przez jednego, kilku czy wszystkich współwłaścicieli. Co do zasady pobieranie pożytków jest czynnością zwykłego zarządu, zatem do pobierania pożytków będzie uprawniony współwłaściciel, który zarząd sprawuje, albo zarządca ustanowiony przez sąd, a jeśli nie ma ustalonych w tym zakresie odrębnych zasad, większość współwłaścicieli (art. 201 kc), chyba że jest to czynność zachowawcza (art. 209 kc), co w wypadku pożytków będzie sytuacją typową. Bez względu jednak na to, czy do pobrania pożytków doszło zgodnie czy niezgodnie z zasadami zarządu, współwłaściciel, który je pobrał, ma obowiązek dokonać ich podziału zgodnie z zasadami określonymi w art. 207 kc; to samo dotyczy zarządcy” (tak P. Księżak, komentarz do art. 207 kc w: K. Osajda [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 23, Beck Online Komentarze, Legalis). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 10.05.1965 r. - zasady prawnej (sygn. akt III CO 14/65, OSNC 1965, nr 12, poz. 202) wskazał, że „należność z tytułu czynszu najmu lokalu znajdującego się na wspólnej nieruchomości nie stanowi wierzytelności niezależnej od rzeczy wspólnej. Wierzytelność taka, podobnie jak inne przychody, jakie rzecz wspólna przynosi, stanowi składnik pewnej gospodarczej całości. Nie jest to wierzytelność przypadkowo powstała dla kilku osób, ale jest to wierzytelność wspólna, przypadająca kilku osobom związanym węzłem współwłasności, która powstała ze względu na współwłasność. Z tych przyczyn żaden ze współwłaścicieli nie może żądać, aby inny współwłaściciel lub współwłaściciele, którzy zajmują się zarządzaniem rzeczą wspólną, wypłacali do jego rąk odpowiadającą jego udziałowi część każdej wierzytelności, jaka powstaje w związku z eksploatacją rzeczy wspólnej, wierzytelności te bowiem wchodzą do zasobu wspólnych dochodów” (tak J. Gudowski, J. Rudnicka, G. Rudnicki, S. Rudnicki, komentarz do art. 207 kc w: J. Gudowski [red.], Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, WK 2016, LEX). Judykatura słusznie zauważa ponadto, że „za podstawę rozliczenia pożytków nie sposób przyjąć pożytków potencjalnych (możliwych do uzyskania w świetle opinii biegłego), lecz jedynie pożytki rzeczywiste (realnie uzyskane)” (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 07.01.2009 r., sygn. akt II CSK 390/08, LEX nr 490512).
W przedmiotowej sprawie roszczenie powódki, choć nieskonkretyzowane, miało swoje źródło w ww. art. 207 kc.
W tym miejscu zauważyć należy, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem ustalenie podstawy prawnej merytorycznego rozstrzygnięcia, w myśl rzymskiej zasady da mihi factum dabo tibi ius, pozostaje w wyłącznej dyspozycji sądu orzekającego (art. 328 § 2 k.p.c.), który ocenia, jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają fakty przytoczone i wykazane przez stronę powodową. Ich znaczenie podlega ocenie w świetle sformułowania i wykładni właściwej normy prawnej, która w rozpoznawanej sprawie ma być zastosowana (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25.10.2012r, ACa 548/12). W postępowaniu cywilnym obowiązuje bowiem zasada, według której powód ma określić żądanie oraz jego podstawę faktyczną (art. 187 § 1 k.p.c.), a do sądu należy rozważenie możliwych podstaw prawnych powództwa, choćby niewskazanych przez powoda (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29.06.2010r, PK 33/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.04.2010r, V CSK 345/09). Jeżeli przytoczone przez powoda okoliczności, uzasadniające dochodzone przez niego roszczenie przemawiają za jego zasadnością w całości lub w części, to sąd może powództwo w takim zakresie uwzględnić, chociażby powód nie wskazał podstawy prawnej albo przytoczona przez niego podstawa prawna okazała się niewłaściwa. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 12.12.2008r, II CSK 367/08). Także niezależnie od tego, czy wnosi go sama strona, czy też reprezentujący ją profesjonalny pełnomocnik, nie ma konieczności powoływania podstawy prawnej żądania, a gdyby została powołana, nie wiąże sądu, który może badać jej prawidłowość (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29.10.2008r, IV CSK 260/08).
Niewątpliwie powódka jest współwłaścicielką w udziale ½ nieruchomości, a to na podstawie prawomocnego postanowienia w przedmiocie nabycia spadku po Z. L. oraz na podstawie wpisów w księdze wieczystej prowadzonej dla dzierżawionej nieruchomości. Tym samym należą jej się pobrane z nieruchomości pożytki, w udziale ½ – a to z uwagi na fakt, że zgodnie z powołanym wyżej art. 207 kc pożytki i inne dochody przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów. Nie ma przy tym znaczenia, jak wskazano już powyżej, czy powódka współposiadała i korzystała z tych nieruchomości. Jej uprawnienie wynika bowiem z samego faktu bycia współwłaścicielem. Judykatura wskazuje nawet, że „pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej, przypadające nieznanemu z miejsca pobytu współwłaścicielowi w stosunku do wielkości jego udziału, nie powiększają pożytków i przychodów przypadających pozostałym współwłaścicielom” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11.10.2000 r., sygn. akt III CKN 264/00, OSNC/2001/3/47, LEX). Tym bardziej więc nie można uznać, że „znany” z miejsca pobytu współwłaściciel może być pozbawiony pobierania pożytków z nieruchomości. Oczywiście, takie zastrzeżenie mogłoby się pojawić w umowie między współwłaścicielami (bowiem art. 207 kc to jedynie ius dispositivum i współwłaściciele mogą w sposób odmienny uregulować swoje prawa i obowiązki w tym zakresie), takiej umowy jednak nie było. Tym samym obowiązuje regulacja ustawowa, nakazująca dzielić pożytki i inne dochody stosownie do wielkości udziałów. Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że pobrany przez pozwaną czynsz dzierżawny stanowi pożytek cywilny z nieruchomości. Jest to bowiem dochód, który nieruchomość przynosiła na podstawie stosunku prawnego w postaci umowy dzierżawy.
Do rozstrzygnięcia pozostała natomiast kwestia obliczenia wysokości należnego czynszu dzierżawnego. Otóż kwoty wskazane w pozwie zostały określone w sposób całkowicie dowolny i nie wiadomo de facto w jaki sposób zostały one obliczone a tym samym by były one miarodajne. Dla obliczeń zasadne było zatem przyjęcie stawek skupu żyta za dany rok ogłoszonych przez GUS. Powyższe wynikało bowiem nie tylko z samego zapisu umowy (vide § 2 umów dzierżawy) ale także potwierdzone zostało zeznaniami świadka Z. M. – dzierżawcy nieruchomości.
W ocenie Sądu jest to jedyna racjonalna metoda, pozwalająca na obliczenie wysokości czynszu należnego z tytułu dzierżawy w zakresie prawa własności powódki w udziale ½. Nadto żadna ze stron nie wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w tym zakresie a powódka nie zaoferowała żadnych innych dowodów, pozwalających na uwzględnienie jej roszczenia w wyższym stopniu. Sąd nie był zobligowany do działania w tym zakresie z urzędu skoro tak zapis umowy jak i zeznania świadka wskazywały jednoznacznie na sposób obliczenia wysokości czynszu. Należy zaś podkreślić, że to na powódce, jako dochodzącej roszczenia, spoczywał ciężar dowodzenia, określony w art. 6 kc i art. 232 zd. pierwsze kpc. Art. 6 kc stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Z kolei z treści art. 232 zd. pierwsze kpc wynika, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepis art. 6 kc wyraża dwie ogólne reguły: pierwszą - generalnie wymagającą udowodnienia powołanego przez stronę faktu, powodującego powstanie określonych skutków prawnych, oraz drugą regułę, która sytuuje ciężar dowodu danego faktu po stronie osoby, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Pierwsza „zasada obowiązku udowodnienia powoływanego faktu” jest w istocie nieunikniona ze względów racjonalnych, ponieważ odmienna regulacja powodowałaby powstanie niedopuszczalnej łatwości wywodzenia skutków prawnych z prostego powołania się na fakt bez potrzeby jego udowodnienia. (Tomasz Sokołowski, Komentarz do K.C., Wolter Kluwer Polska 2012r.). Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności, wyrażoną w powyższych przepisach, ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd (z pewnymi wyjątkami, które nie dotyczą jednak tej sprawy), są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania. W judykaturze ponadto uznaje się, że art. 6 kc odnosi się do materialnoprawnego aspektu zagadnienia ciężaru udowodnienia faktu. Instytucja ciężaru dowodu w tym znaczeniu służy do kwalifikacji prawnej negatywnego wyniku postępowania dowodowego, a art. 6 kc określa, jaki wpływ na wynik procesu ma nieudowodnienie pewnych faktów; inaczej mówiąc – kto poniesie wynikające z przepisów prawa materialnego negatywne konsekwencje ich nieudowodnienia (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13.05.2014 r., sygn. akt I ACa 234/14, LEX nr 1477264). Trzeba też w tym miejscu podkreślić, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego samo twierdzenie jednej ze stron procesu nie jest dowodem w sprawie, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (por. wyrok z dnia 22.11.2001 r., sygn. akt I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). Innymi słowy – jeśli powódka uważa, że należne jej roszczenie opiewa na wskazywaną w pozwie kwotę, to zobowiązana jest ten fakt udowodnić. Tym samym należało uznać, że powódce należy się kwota 34.177,21 zł. Kwota ta jednak winna zostać obniżona o kwotę stanowiącą ½ wydatków poniesionych przez pozwaną w związku z utrzymaniem dzierżawionej nieruchomości w należytym stanie. Część z nich nie została przez powódkę zakwestionowana i uznała ona zasadność ich poniesienia. Zatem Sąd uznał tę okoliczność za przyznaną. Co się zaś tyczy wydatku poniesionego na zakup paliwa to powódka uznała wydatek na ten cel do kwoty 1.000 zł. Strona pozwana natomiast wbrew regułom wyrażonym w art. 6 k.c. nie przedłożyła jakiegokolwiek dowodu w postaci np. rachunków na potwierdzenie, by koszt ten był wyższy i wynosił aż 5.520 zł. W związku z powyższym niezasadnym było uznanie, że nakład z tego tytułu był wyższy aniżeli przyznany przez powódkę.
Za zasadny uznać natomiast należało wydatek na kwotę 6.150 zł poniesiony przez pozwaną w związku z koniecznością rozbiórki zawalającej się stodoły. Twierdzenia powódki jakoby czynność ta stanowiła przekraczającą zwykły zarząd uznać należało za chybiony. To, czy dana czynność może zostać zakwalifikowana jako przekraczająca zwykły zarząd, czy też czynność zachowawczą zależy zawsze od konkretnego przypadku i okoliczności sprawy. Z dokumentacji fotograficznej zgromadzonej w aktach sprawy wynikało niezbicie, że pozostałość po stodole stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa i groziła całkowitym zwaleniem. Niepodjęcie czynności zmierzającej do jej rozbiórki mogłoby grozić niepowetowaną szkodą. Oczywistym jest, że pozwana musiała podjąć niezwłocznie czynności zmierzające do usunięcia tego stanu rzeczy udokumentowane zresztą fakturą. Powódka, jako że zamieszkiwała poza granicami Polski nie do końca mogła zdawać sobie sprawę z konsekwencji i zagrożeń wiążących się z utrzymywaniem zawalającej się budowli. W toku postępowania mogła co najwyżej wykazać, że była w stanie wykonać czynność rozbiórki po kosztach, taniej niż zrobiła to pozwana. Tego jednak nie wykazała (sic!).
Wszystkie z poniesionych nakładów związanych z utrzymaniem nieruchomości należało pomnożyć przez udział jaki każda ze stron posiadała w nieruchomości tj. ½ . Łączna kwota poniesionych nakładów w części przypadającej na każdą ze stron wynosiła 8.484,67 zł.
Ponadto pozwana podnosiła zarzut przedawnienia roszczenia argumentując, że roszczenia z tytułu czynszu dzierżawnego przedawniają się z upływem 3 lat.
Przepis art. 117 § 1 kc stanowi, że z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne (art. 117 § 2 kc). Zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 13.04.2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018r. nr 1104) jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Natomiast art. 118 kc w brzmieniu obowiązującym od dnia 09.07.2018r. stanowi, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Według art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13.04.2018r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. nr 1104) do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu (art. 5 ust. 2 cyt. ustawy). Na podstawie art. 120 § 1 kc bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie Art. 123 § 1 kc wskazuje, że bieg przedawnienia przerywa się: 1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia; 2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje; 3) przez wszczęcie mediacji. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (art.124 § 1 kc). Natomiast zgodnie z art. 124 § 2 kc w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.
W przedmiotowej sprawie pozew został złożony w czerwcu 2021 r. Czynsz dzierżawny był płatny do 30.10. danego roku. Skoro zatem powódka domagała się zwrotu czynszu za 2011 r. roszczenie z tego tytułu przedawniłoby się dopiero 30.10.2021 r.
Przy tym należy w tym miejscu szczegółowo wyjaśnić, dlaczego Sąd przyjął termin przedawnienia dziesięcioletni, a nie trzyletni jak dla świadczeń okresowych. W doktrynie wskazuje się, że „w kwestii przedawnienia roszczeń o rozliczenie przychodów z rzeczy za aktualny można uznać pogląd Sądu Najwyższego, który uzależnia terminy przedawnienia od tego, czy przychody z rzeczy mają charakter okresowy, czy też nie. Odnosząc się do dochodów z gospodarstwa rolnego, Sąd Najwyższy uznał, że "normalne dochody jakie przynosi gospodarstwo rolne, mają charakter okresowy (…). Tym samym świadczenia, do których współspadkobierca pobierający te pożytki, zobowiązany jest na rzecz pozostałych współspadkobierców, są świadczeniami okresowymi. Do roszczeń zatem o zapłatę należności z tego tytułu stosuje się przedawnienie trzyletnie, natomiast roszczenia z innych przychodów przedawniają się z upływem lat dziesięciu (obecnie 6 lat – dop. K.G., art. 118 kc)" (uchwała Sądu Najwyższego z 15.12.1969 r., III CZP 12/69, OSNC 1970, Nr 3, poz. 39)” (tak K. Górska, komentarz do art 207 kc w: E. Gniewek [red.], P. Machnikowski [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 9, Warszawa 2019, Legalis). Z kolei P. K. podkreśla, że „roszczenia z tytułu pożytków, nakładów i wydatków przedawniają się w terminie lat 10, a jeśli mają charakter okresowy – 3 lat [art. 118 kc; tak w odniesieniu do gospodarstwa rolnego uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego ( (...)) z 15.12.1969 r., III CZP 12/69, OSNCP 1970, Nr 3, poz. 39, gdzie wskazano, że dochody z takiego gospodarstwa mają co do zasady charakter okresowy]. Jeżeli roszczenie związane jest z prowadzoną przez współwłaściciela działalnością gospodarczą, przedawnia się z upływem lat 3. Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w dniu, w którym zgodnie z umową między współwłaścicielami pożytki powinny być rozliczone, a jeśli takiej umowy nie było – niezwłocznie po pobraniu pożytków albo – w wypadku pożytków niesamodzielnych po zakończeniu okresu rozrachunkowego (art. 120 kc)” (tak P. Księżak, komentarz do art. 207 kc w: K. Osajda [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 23, Beck Online Komentarze, Legalis). „Sposób partycypacji w przychodach wynikający z art. 207 kc nie oznacza, że wierzytelności o zapłatę kwot stanowiących pożytki cywilne z rzeczy (np. czynsze) czy też inne z niej przychody, dzielą się na tyle części, ilu jest współwłaścicieli oraz stosownie do wielkości przysługujących im udziałów. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 10.5.1965 r. (III C 14/65, OSNCP 1965, Nr 12, poz. 202) wierzytelność tego rodzaju "jest wspólna dla wszystkich współwłaścicieli i wchodzi do zasobu wspólnych dochodów. Dopiero dochód netto powstały po upływie roku gospodarczego, po odliczeniu wydatków, dzieli się na współwłaścicieli stosownie do ich udziałów we współwłasności” (tak K. Szadkowski, komentarz do art. 207 kc w: M. Gutowski [red.], Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1-352, Warszawa 2018, Legalis). Z kolei Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21.02.2008 r. (sygn. akt III CSK 274/07, LEX nr 465896) wskazał, iż „również zarzut naruszenia art. 118 kc jest nieuzasadniony. Sąd Apelacyjny trafnie uznał, że dochodzone w sprawie roszczenie podlega dziesięcioletniemu terminowi przedawnienia (por. punkt V uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15.12.1969 r., sygn. akt III CZP 12/69, OSNC 1970, nr 3, poz. 39)”. Przedmiotowa sprawa dotyczyła zaś nieruchomości, przynoszącej stanowiące przedmiot rozliczenia pożytki i inne przychody, składającej się z działki i wzniesionej na niej zabytkowej kamienicy. Na parterze budynku znajdowały się lokale handlowo-usługowe, a na wyższych kondygnacjach - lokale mieszkalne zajmowane przez niektórych współwłaścicieli bądź wynajmowane osobom trzecim. Z uzasadnienia wyroku nie sposób jest jednak w sposób jednoznaczny wysnuć wniosku, które konkretnie ze zgłaszanych roszczeń ulega dziesięcioletniemu terminowi przedawnienia. We wspomnianym już zaś powyżej punkcie V uchwały z dnia 15.12.1969 r. (sygn. akt III CZP 12/69, OSNC 1970, nr 3, poz. 39) Sąd Najwyższy wskazuje, że „przy wzajemnych rozliczeniach między współspadkobiercami z tytułu posiadania, pobranych pożytków i innych przychodów, oraz z tytułu poczynionych na spadek nakładów (art. 636 kpc) należy mieć na względzie, że normalny dochód, jaki przynosi gospodarstwo rolne, jest przede wszystkim wynikiem pracy i starań rolnika użytkującego to gospodarstwo. Toteż udział w takim dochodzie ze strony współspadkobierców, którzy nie przyczynili się swą pracą i staraniem do jego powstania jest stosunkowo niewielki i w zasadzie nie powinien przekraczać czynszu dzierżawnego jaki w konkretnych okolicznościach byłby obiektywnie usprawiedliwiony. Nie dotyczy to szczególnych korzyści uzyskiwanych z innych przychodów, jak np. z wyrębu drzewa budowlanego w lesie spadkowym albo z eksploatacji złoża gruntu (gliny, piasku itp.). Normalne dochody jakie przynosi gospodarstwo rolne, mają charakter okresowy. W taki sam sposób powinni więc spadkobiercy rozliczać się z pobranych pożytków (art. 207 i 208 w związku z art. 1035 i 1058 kc). Tym samym świadczenia, do których współspadkobierca pobierający te pożytki zobowiązany jest na rzecz pozostałych współspadkobierców, są świadczeniami okresowymi. Do roszczeń zatem o zapłatę należności z tego tytułu stosuje się przedawnienie trzyletnie, natomiast roszczenia z tytułu innych przychodów przedawniają się z upływem lat dziesięciu (art. 118 kc)”. Trzeba podkreślić, iż uchwała ta zapadła jako wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawach o dział spadku obejmującego gospodarstwo rolne. Nie była więc to sprawa dotycząca „normalnego” podziału pożytków z art. 207 kc, a dotyczyła rozliczeń na podstawie art. 636 kpc i to w kontekście gospodarstwa rolnego. Należy mieć na względzie, iż w czasach realnego socjalizmu gospodarstwo rolne było traktowane w prawodawstwie w sposób szczególny, odmienny od regulacji ogólnych dotyczących prawa własności, dziedziczenia itp. Z tego choćby względu wspomnianą uchwałę należy traktować z ostrożnością, zwłaszcza jeśli stosuje się ją w drodze analogii. Tymczasem w doktrynie na ogół bez pogłębionej refleksji przywołuje się powyższą uchwałę jako nadal obowiązującą, i to w kontekście także rozliczeń z art. 207 kc. Sąd w obecnym składzie stoi zaś na stanowisku, że nie można wprost zastosować powyższej uchwały do rozliczeń z art. 207 kc. Podkreślić należy, że pobrany czynsz dzierżawny nie jest pożytkiem samym w sobie. Nie sam czynsz bowiem stanowi pożytek, lecz dopiero dochód z niego. Tym samym zatraca się „okresowość” czynszu jako comiesięcznego pożytku. Nie sam czynsz bowiem stanowi przedmiot rozliczenia zgodnie z art. 207 kc, a dopiero dochód z niego. Ponadto trzeba stanowczo podkreślić, że podstawą żądania z art. 207 kc są rozliczenia między współwłaścicielami, te zaś nie mają w żadnym razie charakteru okresowego. Rozliczeń dokonuje się w miarę potrzeby, a więc, gdy pojawią się pobrane pożytki lub trzeba ponieść na nieruchomość ciężary czy wydatki. W ocenie Sądu nie można przyjąć, iż fakt, że pożytek wynika ze stosunku prawnego, w którym uiszczane są świadczenia okresowe, przemawia za tym, aby także rozliczenia miały charakter okresowy. To, że podstawą obliczania pożytków jest czynsz dzierżawny, nie może sprawić, że roszczenie o udział w pożytkach stanie się okresowe. Art. 207 kc nie wskazuje żadnych szczególnych terminów przedawnienia, zastosowanie będą więc miały uregulowania ogólne. Niewątpliwie zaś nie można uznać roszczenia o rozliczenie pożytków i przychodów za roszczenie o charakterze okresowym. Jego źródłem jest stosunek współwłasności nieruchomości i konieczność dokonywania rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami, a nie umowa dzierżawy. Umowa dzierżawy jest źródłem samego pożytku. To jednak, jak już wskazano powyżej, nie może przesądzać o okresowym charakterze roszczenia powódki. Powódkę łączy stosunek prawny, na podstawie którego domaga się zapłaty w niniejszym postępowaniu, jedynie z pozwaną jako współwłaścicielem. W szczególności powódka nie wyrażała zgody na dzierżawę, nie zawierała umowy jako wydzierżawiająca. Dla niej umowa dzierżawy nie ma znaczenia o tyle, że jest jedynie źródłem pożytków cywilnych, do których części powódka ma prawo. Jednakże powódka ma prawo domagać się ich od samej pozwanej, która pobrała czynsz, nie od dzierżawcy którym w tym przypadku był Z. M.. To zaś tym bardziej wskazuje na to, że czynsz dzierżawny nie może być uznany za podstawę jej roszczenia i nadać mu charakteru okresowego. Raz jeszcze trzeba podkreślić, że powódka może domagać się zapłaty tylko od pozwanej, a źródłem jest art. 207 kc, który modyfikuje uprawnienia właścicielskie określone w art. 140 kc stosownie do specyficznej sytuacji, jaką jest współwłasność. Przy tym powódka nie pobiera tego udziału w ramach działalności gospodarczej, jest prawo własności w udziale ½ dotyczy bowiem nieruchomości, której nie wykorzystuje ona w celach gospodarczych. Nie jest to więc także roszczenie z działalności gospodarczej, które także przedawnia się w terminie trzyletnim. Także pozwana nie czerpie pożytków z nieruchomości w ramach swojej działalności gospodarczej, co zresztą dla terminu przedawnienia powódki nie miałoby znaczenia. Roszczenie powódki bowiem nie jest związane z jakąś prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą.
Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że termin przedawnienia roszczenia powódki wynosi dziesięć lat, a więc jej roszczenie w dniu wniesienia powództwa nie było przedawnione a skoro tak należało zasądzić na rzecz powódki od pozwanej kwotę 25.692,54 zł (34.177,21 zł suma pobranych czynszów dzierżawnych za lata 2011 – 2020 pomniejszona o ½ nakładów poniesionych przez pozwaną na nieruchomość w kwocie 8.484,67 zł = 25.692,54 zł) (punkt 1. wyroku) a w pozostałym zakresie powództwo oddalić (punkt 2. wyroku).
W kwestii żądanych odsetek ustawowych powództwo zasługiwało tylko na częściowe uwzględnienie. Na podstawie art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Zgodnie zaś z art. 481 § 1 kc w obecnym brzmieniu, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy (art. 481 § 2 kc).
Zaznaczyć w tym miejscu wskazać należy, że odsetki Sąd naliczył od kwoty 10.389,54 zł albowiem dopiero co do ww. kwoty pozwana pozostawała względem powódki w opóźnieniu. Podkreślić bowiem należy wyraźnie, że pozwana jeszcze przed wytoczeniem powództwa przekazała powódce kwotę 15.303,00zł w tytule wskazując, że zapłata dotyczy rozliczenia czynszu za lata 2014 – 2019. Powyższa kwota została w sposób nieuzasadniony przez powódkę zwrócona. O ile zobowiązanie w tym zakresie nie wygasło, to mogłoby bowiem nastąpić poprzez złożenie sumy do depozytu sądowego, to jednak trudno w ocenie Sądu uznać by w tym zakresie pozwana pozostawała w opóźnieniu i by także od tej kwoty zasadnym było naliczenie odsetek skoro była gotowa i de facto świadczyła na rzecz powódki zobowiązanie. Jednocześnie datą początkową naliczenia odsetek była data 11 marca 2021 r.
Sąd zwraca przy tym uwagę na niekonsekwencję strony powodowej przy określeniu daty początkowej naliczenia odsetek. Mianowicie w treści pozwu powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wskazała, że domaga się odsetek od dnia 10 marca co istotne nie wskazując nawet roku od którego mają one zostać naliczone (sic!). Na wezwanie Referendarza sądowego pismem z dnia 20.09.2021 r. wskazała, że odsetki mają być naliczane od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W toku niniejszego postępowania po wniesieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty wskazała już datę 11 marca 2021 r. jako datę pocztową naliczenia odsetek za opóźnienie usiłując rozszerzyć w tym zakresie powództwo. W ocenie Sądu powyższej okoliczności nie należało traktować jako rozszerzenia powództwa, lecz de facto sprecyzowanie żądania w zakresie odsetek. Powyższe zostało zresztą zreferowane poprzez odczytanie treści pisma przez Przewodniczącego po rozpoczęciu przewodu sądowego (protokół rozprawy z dnia 13 kwietnia 2022 k. 96).Ostatecznie Sąd zasądził odsetki od roszczenia głównego od dnia 11 marca 2021 r. to jest po upływie 7 dni od dnia wezwania o zapłatę.
Jednocześnie w ocenie Sądu powódka niezasadnie domagała się zasądzenia dalszych odsetek. Po pierwsze wskazać należy, że strona powodowa reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie wskazała konkretnie od jakiej kwoty miały zostać one obliczone, po drugie wątpliwości budziła także sama data końcowa naliczania odsetek wskazywana odpowiednio jako (...) i (...) (?) po trzecie wreszcie strona powodowa nie wykazała, by wezwała pozwaną o zapłatę powyższej należności i by wezwanie to było wystarczająco skonkretyzowane. Powódka, reprezentowana przez pełnomocnika, wezwała pozwaną do spełnienia świadczenia dopiero pismem z dnia 1 lutego 2021 r. Doręczonym pozwanej dopiero w dniu 2 marca 2021 r. Wskazać przy tym należy, że pismo zawierające wezwanie do zapłaty wskazuje błędną datę jego sporządzenia. Otóż pochodziło ono z dnia 1 lutego 2021 r. a nie jak wynika z jego treści 1 lutego 2020 r. skoro z dowodu jego nadania wynika wyraźnie, że wysłano je dnia 1 marca 2021 r. (sic!).
W ocenie Sądu jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Z uwagi na nieudowodnienie powyższych okoliczności odsetki zasądzono w punkcie 1. wyroku. W pozostałym zakresie powództwo odsetkowe podlegało oddaleniu (punkt 2. wyroku).
O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 zdanie pierwsze kpc, który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała więc sprawę w ok. 25%. Korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika – radcy prawnego. Natomiast pozwana, także korzystająca z pomocy profesjonalnego pełnomocnika – radcy prawnego), wygrała w ok. 75%.
Powódka poniosła koszty w postaci opłaty od pozwu: 1.500 zł, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, 3.600 zł wynagrodzenie pełnomocnika w sprawach o wartości przedmiotu sporu powyżej 10.000 zł, koszty dojazdu powódki wzywanej dwukrotnie na rozprawy. Powódka przyjeżdżała z Norwegii ( (...) NOK x 0,4869 zł wg kursu na dzień przelotu = 797,54 zł, (...), (...) =747,42 zł) razem 6.661,96 zł. Sąd nie uwzględnił przy tym kosztów poniesionych przez powódkę związanych z przejazdem autem na podstawie przedłożonych przez nią paragonów. Sąd uznał bowiem, że nie są dokumenty imienne świadczące o tym, że osoba które je przedstawia nabyła wskazywane w nich dobra. Takim dowodem byłaby rachunek lub faktura.
Pozwana poniosła koszty w wysokości 3.617 zł. Skoro zatem powódka wygrała sprawę w ok. 25% a pozwana w ok. 75% po wzajemnym rozliczeniu tych sum pozostaje kwota 1.047,26 zł (2.712,75 zł – 1.665,49 zł). W związku z powyższym należało zasądzić 1.047,26 zł od powódki na rzecz pozwanej i tak też orzeczono w punkcie 3 wyroku.
Sąd zgodnie z dyspozycją art. 102 kpc. zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W doktrynie wskazuje się, że przepis ten urzeczywistnia zasadę słuszności i jako wyjątkowy (stanowi bowiem wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu) nie podlega wykładni rozszerzającej. Nie konkretyzuje on też pojęcia „wypadki szczególnie uzasadnione”, z czego wynika, że ich kwalifikacja należy do sądu (por. J. Gudowski, komentarz do art. 102 kpc w: T. Ereciński [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Postępowanie rozpoznawcze, wyd. V, WK 2016, LEX). Przy tym podkreślić trzeba, iż „sposób skorzystania z art. 102 kpc jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór” (tak G. Misiurek, komentarz do art. 102 kpc w: H. Dolecki [red.], T. Wiśniewski [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, wyd. II, LEX 2013, LEX). W judykaturze podkreśla się, że szczególną okolicznością uzasadniającą zastosowanie art. 102 kpc nie jest sam fakt zwolnienia strony od kosztów sądowych (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11.02.2010 r., sygn. akt I CZ 112/09, LEX nr 564753). W ocenie Sądu taki szczególny wypadek zaszedł w niniejszej sprawie. Pozwana choć od długiego czasu wiedziała o tym, że powódce przysługuje współwłasność przedmiotowej nieruchomości oraz że ta może występować z roszczeniem o zapłatę pobranych pożytków, to jednak jeszcze przed wytoczeniem powództwa przelała na rachunek bankowy powódki kwotę 15.303,00zł w tytule wskazując, że zapłata dotyczy rozliczenia czynszu za lata 2014 – 2019. Powyższa kwota została w sposób nieuzasadniony przez powódkę zwrócona. O ile zobowiązanie w tym zakresie nie wygasło, to mogłoby bowiem nastąpić dopiero poprzez złożenie sumy do depozytu sądowego, to jednak trudno w ocenie Sądu uznać by w tym zakresie pozwana przegrała sprawę skoro była gotowa i de facto świadczyła na rzecz powódki. Mając powyższe okoliczności na uwadze niezgodne z poczuciem słuszności i sprawiedliwości byłoby obciążanie pozwanej kosztami procesu w zakresie w jakim gotowa była do dobrowolnego spełnienia części świadczenia. Stąd też Sąd uznał, że w tym zakresie nie można uznać jej za przegrywającą sprawę.
Sędzia SR Agata Anna Borucka
Sygn. akt II Ca 888/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 listopada 2022 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy
SSO Wojciech Borodziuk st. sekr. sąd. E. R. po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2022 r. w Bydgoszczy na rozprawie
sprawy z powództwa A. N. przeciwko B. P.
o zapłatę
na skutek apelacji powjódki od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 10 czerwca 202£ r. sygn. akt XIV C 1460/21
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) w punkcie 2 (drugim) zasądza od pozwanej na rzecz powódki :
odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 15 303 (piętnaście tysięcy trzysta trzy) zł za okres od dnia 11 marca 2021 roku do dnia zapłaty;
kwotę 12 171.84 (dwanaście tysięcy sto siedemdziesiąt jeden 84/100) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 1 marca 2021 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie oddala powództwo;
b) w punkcie 3 (trzecim) zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 6 661.96 (sześć tysięcy sześćdziesiąt jeden 96/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu: II. zasądza od poznanej na rzecz powódki kwotę 2 556.50 (dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt sześć 50/100) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Agata Anna Borucka
Data wytworzenia informacji: