XIV C 933/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2025-03-17
Sygn. akt XIV C 933/24 upr
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 marca 2025 r.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XIV Wydział Cywilny
w składzie następującym:
|
Przewodniczący: |
Sędzia Sądu Rejonowego Aleksandra Smólska-Kreft |
po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2025 r. w Bydgoszczy
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa M. T.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3038,00 zł (trzy tysiące trzydzieści osiem złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2177,00 zł (dwa tysiące sto siedemdziesiąt siedem złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty,
3. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 400,00 zł (czterysta złotych 00/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sadowych.
SSR Aleksandra Smólska-Kreft
Sygn. akt: XIV C 933/24 upr
UZASADNIENIE
Powód M. T. domagał się zasądzenia od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 3 038,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 29 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że jest nabywcą wierzytelności przysługującej M. D. oraz K. C. z tytułu szkody komunikacyjnej z dnia 30 grudnia 2020 r. wyrządzonej w pojeździe marki B. (...) o nr rej. (...) przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pozwana w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła na rzecz poszkodowanych kwotę 4 445,55 zł. W ocenie strony powodowej odszkodowanie zostało znacznie zaniżone, bowiem koszt naprawy pojazdu wynosił kwotę 7 483,87 zł.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 7 marca 2024 r. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Pozwana nie zakwestionowała swej odpowiedzialności co do zasady, jednak wskazała, że w jej ocenie wypłacone dotychczas odszkodowanie w całości kompensuje powstałą szkodę. Pozwana kwestionowała powództwo co do wysokości, wskazując, że zaprzecza jakoby faktyczny koszt naprawy pojazdu był wyższy. Podniosła zarzut nieudowodnienia, iż doszło do naprawy pojazdu, i że przywrócono stan pojazdu sprzed wypadku. Pozwana wskazała nadto na ustawowy obowiązek współpracy poszkodowanych przy naprawieniu szkody, podnosząc, że poszkodowani winni byli dążyć do racjonalizacji kosztów i użyć do naprawy części zamiennych oraz dokonać naprawy pojazdu w Sieci Naprawczej (...). Wywodziła, że nie jest koniecznym użycie wyłącznie części oryginalnych do naprawy pojazdu o kilkunastoletnim okresie eksploatacji, zaś przedstawiona przez powoda w kosztorysie stawka roboczogodzin jest zawyżona. Pozwana kwestionowała też roszczenie powoda w odniesieniu do odsetek.
Powód w odpowiedzi zakwestionował stanowisko pozwanej, a w dalszym toku procesu stanowiska stron nie ulegały już zmianie.
S ąd ustalił, co następuje:
W dniu 30 grudnia 2020 r. w wyniku zdarzenia komunikacyjnego został uszkodzony samochód marki B. (...) o nr rej. (...), należący do poszkodowanych M. D. i K. C.. Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony u pozwanej od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Pozwana w toku postępowania likwidacyjnego przyjęła odpowiedzialność za szkodę i wypłaciła odszkodowanie w kwocie 4 445,55 zł.
O. ść bezsporna, nadto dowód: decyzja pozwanej z dnia 23 kwietnia 2021 r. (k. 11), kosztorys naprawy ustalony przez pozwan ą (k. 12 – 15), akta szkody - na płycie CD (k. 34).
W dniu zdarzenia samochód nie miał uszkodzeń wynikających z innych przyczyn. Poszkodowani naprawili pojazd po szkodzie, jednak wypłacona przez pozwaną kwota nie wystarczyła na pokrycie kosztów naprawy. Naprawa została przeprowadzona samodzielnie przez poszkodowanego K. C., który na co dzień wykonuje zawód blacharza pojazdowego i doprowadził samochód do stanu sprzed szkody. Poszkodowany wykorzystał do naprawy części oryginalne, wyłącznie element w postaci błotnika był używany. Poszkodowany nie liczył kosztów naprawy, ale kwoty uzyskane od ubezpieczyciela i od powoda nie wystarczyły na jej przeprowadzenie. Koszty takiej naprawy przeprowadzonej w warsztacie, w którym pracuje poszkodowany poszkodowanego wyniosłyby ponad 10.000 zł.
Pozwana nie przedstawiła oferty naprawy pojazdu w konkretnym warsztacie Sieci Naprawczej (...). Poszkodowany z resztą nie oddał by pojazdu do naprawy przez warsztat sieciowy, ponieważ z jego doświadczenia wynika, że te naprawy nie są przeprowadzane rzetelnie i na zamiennikach, a nie częściach oryginalnych.
Pojazd nie został sprzedany. Poszkodowany nadal go użytkuje.
D. ód: zeznania świadka K. C. (k. 70 – 71, 74), zeznania świadka M. D. (k. 71- 74).
W dniu 11 maja 2021 r. powód M. T. zawarł w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej pod firmą Kancelaria (...) M. T. z poszkodowanymi umowę cesji wierzytelności, przysługującej cedentowi z tytułu ww. wypadku komunikacyjnego. Poszkodowany nie chciał sam dochodzić należnych mu kwot od ubezpieczyciela. Za wierzytelność otrzymał 3000 zł. Nie chce , aby Sąd ingerował w treść tej umowy.
O zawarciu umowy powód zawiadomił pozwaną pismem z dnia 11 maja 2021 r.
D. ód: umowa przelewu wierzytelno ści (k. 16 – 17), zawiadomienie o cesji wierzytelności (k. 18), zeznania świadka K. C. (k. 70 – 71, 74), zeznania świadka M. D. (k. 71- 74).
Powód zlecił prywatnie wycenę kosztów naprawy pojazdu marki B. (...) o nr rej.
(...) u niezależnego rzeczoznawcy, który ocenił jej koszt na kwotę 7 483,87 zł.
D. ód: kalkulacja naprawy nr (...) z dnia 08 wrze śnia 2021 r. (k. 21 – 23).
Pismem z dnia 14 listopada 2023 r. powód wniósł do pozwanej o ponowne rozpatrzenie sprawy. Pozwana nie znalazła podstaw do zmiany swojej decyzji.
D. ód: wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy (k. 19), pismo pozwanej z 21 listopada 2023 r. (k. 20).
Wartość szkody powstałej w pojeździe B. nr rej. (...) w wyniku zdarzenia z dnia 30 grudnia 2020 r. przy wykorzystaniu do naprawy nowych (oryginalnych) części zamiennych z logo producenta wynosiła kwotę 7 747,29 zł.
Do kalkulacji kosztów naprawy przyjąć należało części zamienne oryginalne sygnowane logo producenta pojazdu. Naprawa z wykorzystaniem zamienników dobrej jakości nie była możliwa, bowiem części jakości O i Q nie były wówczas oferowane.
Stawka roboczogodziny w okresie powstania szkody za czynności naprawcze na rynku lokalnym dla poszkodowanego stosowana w zakładach blacharsko-lakierniczych poza siecią (...) wynosiła średnio 115 zł netto za prace mechaniczne i blacharskie oraz 125 zł netto za prace lakiernicze.
Potrącenie z tytułu powierzchni skorodowanej, której koszt naprawy należy „wyeliminować” w procesie lakierowania wynosiło 10 %. Zgodnie z technologią należało polakierować cały przedni skorodowany błotnik, jednakże 90 % jego powierzchni nie było uszkodzone.
Pozwany w swoich kalkulacjach zaniżył stawki za roboczogodzinę do wartości 49,00 zł netto, a także zastosował ceny części zamienników w jakości P i PJ bez ustalenia rzeczywistej jakości części uszkodzonych i zakwalifikowanych do wymiany. Pozwana zastosowała również bezzasadnie potrącenie z cen części zamiennych w wysokości 25%, za materiały lakiernicze w wysokości 33% oraz z ceny lakierowania przedniego błotnika w wysokości 50%.
D. ód: pisemna opinia bieg łego z dziedziny techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych P. L. z dnia 20 sierpnia 2024 r. (k. 79 – 95), opinia uzupełniająca z dnia 23 listopada 2024 r. (k. 116 – 124).
S ąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, zeznań świadków i w oparciu o opinie biegłego z zakresu techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych.
Sąd uznał za wiarygodne dokumenty zgromadzone w sprawie, albowiem ich autentyczność nie wzbudziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. D. i K. C., które były spontaniczne, spójne i szczere, a ich treść korespondowała w całości z przedłożonymi do akt sprawy dokumentami. Nie było nadto podstaw do ich kwestionowania.
Sąd w całości podzielił wnioski płynące z opinii biegłego sądowego P. L.. W ocenie Sądu opinia podstawowa oraz uzupełniająca zostały sporządzone w sposób rzetelny i fachowy. Zawarte w treści opinii twierdzenia były poparte logiczną i spójną argumentacją opartą na zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji. Sąd nie znalazł powodów by odmówić im mocy dowodowej i oparł się na nich w swym rozstrzygnięciu.
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia (art. 822 k.c.). Zgodnie natomiast z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli (Dz.U. Nr 124,poz. 1152) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 tej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. W przypadku obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 §2 k.c., a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, a który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody. Tym samym pozwany winien naprawić wyrządzoną poszkodowanemu szkodę, natomiast sposobu w jaki ustalać wysokość „odpowiedniej sumy pieniężnej” przywołane przepisy nie precyzują.
W przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował faktu wystąpienia zdarzenia, w wyniku którego uszkodzony samochód osobowy marki B. o nr rej. (...), a sprawca szkody był ubezpieczony w ramach działalności pozwanego. Pozwany uznał roszczenie co do zasady i wypłacił świadczenie w kwocie 4445,55 zł brutto.
Ustalenie wysokości kosztów naprawy pojazdu według powoda wymagało wiadomości specjalnych. Złożył on w tym zakresie wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego. Biegły sądowy w swojej opinii wskazał, że koszt technologicznie uzasadnionej naprawy spornego pojazdu po szkodzie z dnia 130 grudnia 2020 r., przy zastosowaniu średnich stawek prac blacharsko-lakierniczych dla warsztatów w regionie oraz oryginalnych części zamiennych sygnowanych logo producenta wynosił 7 747,29 zł brutto. W przedmiotowej sprawie istotnym dla ustalenia wysokości należnego odszkodowania był także fakt dokonania przez poszkodowanego naprawy spornego pojazdu w sposób, który przywrócił jego stan sprzed zdarzenia komunikacyjnego oraz kwota, za jaką został naprawiony. Poszkodowany na rozprawie 9 lipca 2024 roku zeznał, że dokonał naprawy samochodu samodzielnie. Naprawa kosztował go około 8000 zł. Suma kwot uzyskanych od ubezpieczyciela oraz ze sprzedaży wierzytelności (a zatem około 7445,55 zł) nie wystarczyła na naprawę pojazdu.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w razie naprawienia pojazdu we własnym zakresie uprawniony nie może żądać zapłaty odszkodowania obliczonego metodą kosztorysową, tzn. stanowiącego równowartość kosztów restytucji, czyli hipotetycznych kosztów naprawy tego pojazdu (wyrok SN z 8 grudnia 2022 roku, II CSKP 726/22, OSNC 2023). Żądanie zapłaty kosztów nieprzeprowadzonej restytucji nie może być uwzględnione, jeżeli przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe, a roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Mowa tu w szczególnie o sytuacji zbycia uszkodzonego pojazdu albo samodzielnego naprawienia samochodu, które nie pozwala na obliczenie odszkodowania w sposób kosztorysowy jako hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, a z pominięciem kosztów rzeczywiście poniesionych (wyrok SN z 10 czerwca 2021 roku, (...) 1/21).
Także Sąd Okręgowy w Toruniu zwrócił uwagę, że w sytuacji, gdy poszkodowany wskazuje na konkretne poniesione przez siebie koszty naprawy pojazdu i przywrócenia samochodu po szkodzie do stanu poprzedniego, nie zachodzi konieczność szacowania hipotetycznych kosztów naprawy pojazdu. Skoro poszkodowany wskazuje na wysokość kosztów, które poniósł celem doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed szkody i otrzymana od ubezpieczyciela kwota była do tego wystarczająca, to taki uszczerbek w jego mieniu podlega wyrównaniu. Celem odszkodowania jest bowiem wyrównanie uszczerbku w majątku poszkodowanego. Okoliczności faktyczne dotyczące rozmiaru tego uszczerbku są zaś najlepiej znane poszkodowanemu (wyrok SO w Toruniu z 9 stycznia 2023 roku, VIII Ca 1006/22).
W tym miejscu należy wskazać, że pierwotna szkoda w pojeździe ma charakter obiektywny i jej rozmiar jest znany w chwili zdarzenia szkodowego. Natomiast najnowsze stanowisko doktryny i orzecznictwa wskazuje na dynamiczny charakter wartości szkody, której określenie zależy od wielu obiektywnych czynników, w tym czynności podjętych przez poszkodowanego- czy szkodę naprawił w całości, częściowo, czy pojazd pozostaje w stanie uszkodzonym i czeka na naprawę czy np. osoba sprzedała pojazd w stanie uszkodzonym. Należy bowiem odróżnić zakres szkody od jej wartości.
Dlatego prawo wyboru sposobu naprawienia szkody w swoim majątku, chociaż pozostaje w gestii poszkodowanego, to pod pewnymi warunkami. Jeśli poszkodowany oświadcza, że naprawił pojazd w sposób przywracający jego wartość do stanu sprzed zdarzenia szkodowego, to brak jest podstaw, aby przyjmować, że zasadnym jest przyznanie z tego tytułu kwoty innej niż faktycznie poniesiona. Celem odszkodowania jest bowiem wyrównanie uszczerbku w majątku poszkodowanego w sposób nie prowadzący do jego wzbogacenia czy jak w niniejszej sprawie do dodatkowego, nieuzasadnionego przepisami prawa wzbogacenia cesjonariusza.
Mając na względzie niekwestionowane prawo poszkodowanego do wyboru warsztatu, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawała podnoszona przez pozwanego okoliczność, iż poszkodowany mógł naprawić pojazd za kwotę wypłaconego odszkodowania w warsztatach należących do sieci warsztatów współpracujących z ubezpieczycielem. Poszkodowany po pierwsze wskazał na złe doświadczenia z tego typu naprawami, po wtóre wskazał na nieoryginalne części uwzględnione w kosztorysie pozwanego stanowiącym podstawę takiej naprawy, a nadto podał, że sam dokonał naprawy samochodu, bowiem jest mechanikiem samochodowym. Jeśli poszkodowany ma taką umiejętność , trudno nakazywać mu naprawę w jakimkolwiek warsztacie. Należy mieć też na uwadze, że poszkodowany użył do naprawy części oryginalnych, chociaż częściowo używanych, podczas gdy ubezpieczyciel do wyceny wysokości szkody przyjął także tanie zamienniki nie gwarantujące przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Obowiązek współdziałania poszkodowanego nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień - w szczególności prawa wyboru sposobu naprawienia szkody, swobody decyzji co do naprawy oraz wyboru dostawcy części. Narzucanie poszkodowanemu wyboru dostawcy części lub wykonawcy naprawy niweczyłoby prawo poszkodowanego do wyboru sposobu naprawienia szkody. Natomiast jeśli koszt naprawy jest zbliżony do kosztów średnich, a te wynikały z opinii biegłego, brak podstaw do uznania, że poszkodowany przyczynia się do zwiększenia szkody wbrew obowiązkowi wynikającemu z przepisu art. 354§1 kc. W tym miejscu wskazać należy, że §2 przywołanego przepisu nakłada obowiązek współpracy przy wykonaniu zobowiązania przez wierzyciela, o czym pozwany zdaje się zapominać.
W sprawie należy mieć na uwadze, oprócz kosztów części czy materiałów lakierniczych, które poszkodowany nabył, także koszt jego robocizny. Fakt, że poszkodowany nie zapłacił sobie za pracę nie oznacza nie poniósł związanych z tym kosztów - nie można uznać, czas pracy poszkodowanego nie ma żadnej wartości. Powstanie szkody spowodowało, że poszkodowany mógł albo poświecić swój prywatny czas na naprawę lub zapłacić komuś za to samo, przy czym nie miałby pewności co do sposobu i efektu tej naprawy. Kosztem poszkodowanego jest w tym wypadku nie wydatkowana kwota pieniędzy lecz niemożność spożytkowania swojego wolnego czasu w inny sposób niż na zakup części i naprawę pojazdu. W tej sytuacji, aby wyjaśnić kwestię wysokości należnego powodowi odszkodowania, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego, który oszacował, że koszt naprawy pojazdu wynosi 7747,29 zł brutto. Biegły dodał, że jeśli chodzi o części P lub (...) to pozwany nie ustalił, że części takiej właśnie jakości podlegały wymianie. Nadto pozwany nie wykazał, aby rzeczywiście przeprowadzona naprawa doprowadziła do bezpodstawnego wzbogacenia powoda, czy wzrostu wartości pojazdu. Co istotne, poszkodowany wskazywała na koszty rzeczywistej naprawy około 8000 zł
Podsumowując, według poszkodowanego wysokość szkody wyniosła około 8000 zł. Biegły wyliczył wartość szkody na 7747,29 zł. Ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanym (...),55, a powód domagał się zapłaty 3038,00 zł. Skoro różnica pomiędzy 7747,29 zł a 4445,55 zł wynosiła 3.301,74 zł, Sąd, mając powyższe rozważania na uwadze, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
O odsetkach za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 §1 i 2 k.c, zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Natomiast zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie (art. 14 ust. 1 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Pozwany nie kwestionował daty zgłoszenia szkody, a jedynie wskazał, że roszczenie zostało skonkretyzowane dopiero w pozwie. Nie sposób zgodzić się z takim stanowiskiem, wobec treści przepisów ustawy, która nie nakłada na poszkodowanego obowiązku wskazania wysokości kwoty, której zapłaty się domaga – poszkodowany ma zgłosić szkodę, a ubezpieczyciel ma ją zlikwidować - prawidłowo, rzetelnie i w całości. To na ubezpieczyciela ustawodawca nakłada obowiązek jej ustalenia. Jeśli tego nie robi to obciąża to jego, a nie poszkodowanego. Wobec tego w dniu 29 kwietnia 2021 r. roszczenie powoda było już wymagalne i pozwany pozostawał w opóźnieniu.
Na marginesie wskazać należy, że Sąd zbadał również legitymację procesową powoda, która nie była kwestionowana przez pozwanego. Nie było sporne pomiędzy stronami, że poszkodowani sprzedali przysługującą im wierzytelność. Kwota, za którą dokonali sprzedaży stanowiła około 30% dochodzonego roszczenia, jednak poszkodowany wskazał, że wiedział jaka jest wartość szkody, a nadto nie chciał samodzielnie dochodzić roszczeń od pozwanego przed Sądem i zadeklarował wprost, że nie chce aby Sąd ingerował w treść jego umowy z powodem. Skoro takie jest stanowisko konsumenta, nie sposób ocenić, z umowa jest dla niego niekorzystna wbrew jego woli.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Zważywszy na to, że pozwany przegrał niniejszy proces, został on obciążony obowiązkiem zwrotu kosztów procesu powodowi. Na koszty złożyły się opłata od pozwu w kwocie 200 zł, opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, 1000 złotych tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego (w całości skonsumowanej przez wynagrodzenie biegłego) oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 złotych (§2 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych).
Biorąc pod uwagę, że pozostały nierozliczone koszty sądowe w postaci wynagrodzenia biegłego w kwocie 400 zł (koszt opinii wyniósł łącznie 1 400 zł, a zaliczka powoda – 1 000 zł), Sąd na podstawie art. 108 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od pozwanego kwotę 400 zł, o czym orzeczono w punkcie 3 sentencji wyroku.
SSR Aleksandra Smólska-Kreft
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Rejonowego Aleksandra Smólska-Kreft
Data wytworzenia informacji: